Tajemnice monogramu Chrystusa, znaki solarne. Print
Written by Administrator   
Monday, 30 May 2011 16:46

Tajemnice monogramu Chrystusa, znaki solarne.

Panuje powszechny pogląd, że krzyż jest podstawowym znakiem chrześcijańskim. Z różnymi rodzajami krzyży spotykamy się na każdym kroku. Chciałbym omówić jeden, z rodziny krzyży, uważany za monogram Chrystusa.

 

Jest to krzyż typu chiro. Wierni nie wiedzą, co on oznacza, jak powstał, dlaczego jest używany. Temat ten jest niezwykle drażliwy, ale spróbuję odpowiedzieć na część pytań, z nim związanych.

 

Krzyż typu chiro lub monogram Chrystusa, nazywany również krzyżem Konstantyna.

Obecna interpretacja tego znaku w przybliżeniu  jest taka: jest to monogram Chrystusa. Powstał przez nałożenie dwóch liter. Napisany został cyrylicą w języku greckim. Greckie małe „x” to nasze „ch”, pierwsza litera słowa Chrystus, greckie duże „P”, to nasze „R”, druga litera słowa Chrystus. Dlatego ważna jest kolejność tych liter i znak ten należy odczytywać jako „chiro”.

 

Historia powstania znaku.

Trudno powiedzieć, kiedy ten znak powstał. Są liczne dowody na to, że istniał kilkaset lat przed narodzeniem Chrystusa.

Rewers monety z III wieku p.n.e. Między nogami orła widać krzyż, współcześnie nazywany chiro lub monogramem Chrystusa.

Chrześcijanie w pierwszych wiekach w ogóle nie używali znaku krzyża.



Szkic nagrobka chrześcijańskiego z pierwszych wieków. Jest symbol „wieńca chwały” (1Tes 2:19), jest symbol nadziei kotwica i symbole ryb. Brak znaku krzyża.

Po raz pierwszy w chrześcijaństwie krzyż chiro pojawia się na początku dwudziestych lat czwartego wieku, kiedy cesarz Konstantyn Wielki zaczął przygotowania do wojny domowej z Licyniuszem. Apologeta chrześcijański Laktancjusz, który był ściśle związany z domem Konstantyna i wychowywał jego syna Kryspusa, opisuje cudowną wizję, którą miał Konstantyn w 312 roku, przed decydującą bitwą z Maksencjuszem, która była prowadzona w rejonie Mostu Mulwijskiego: Konstantyn otrzymał napomnienie w czasie spoczynku, że winien opatrzyć tarcze niebiańskim znakiem Boga i tak stoczyć bitwę. Uczynił, jak mu nakazano. Wypisał na tarczach Chrystusa: Litera I przechodziła przez literę X, wierzchołek zaś miała zagięty. Wojsko, uzbrojone tym znakiem, chwyciło za oręż.” (Lactaniusz  44). Według Laktancjusza to były litery „I” i „X”. Z tym, że litera „I” miała „wierzchołek zagięty”. Opis ten powstał około 10 lat po bitwie z przeważającymi siłami Maksencjusza. Podobno dzięki cudownemu temu znakowi i Bożej pomocy, Konstantyn odniósł wielkie zwycięstwo. Ta sama wizja opisana jest w apologetycznym dziele „Żywot Konstantyna”, napisanym, podobno przez biskupa Euzebiusza, ale było to już kilkadziesiąt lat po bitwie, gdy Konstantyn już nie żył: „Legenda znaku przybrała swój pełny kształt dopiero po śmierci Konstantyna. Stało się to głównie dzięki hagiograficznemu dziełku Żywot Konstantyna; jego autorem miał być rzekomo Euzebiusz z Cezarei. Opowieść jest ewidentnie zmyślona, choć pisarz z naciskiem zaznacza, że słyszał ją z ust samego cesarza, który prawdziwość swych słów podobno potwierdził przysięgą.” (Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, s. 139)

Różni się ona całkowicie od opisu Laktancjusza: „W godzinach popołudniowych, gdy słońce zaczynało się skłaniać ku zachodowi, zobaczył na własne oczy znak triumfalny w postaci krzyża ze światła na niebie, powyżej słońca, i był na nim umieszczony napis, mówiący: „Pod nim zwyciężaj”. Na ten widok zdumienie ogarnęło i jego, i całe wojsko, które szło za nim w tej ekspedycji i stało się naocznym świadkiem cudu.”(Euzebiusz z Cezarei, Vita Constantini, wyd. polskie, Życie Konstantyna, tłum. T. Wnętrzak, Kraków 2007, I 28). Zauważmy, że nie był to znak chiro, monogram Chrystusa, ale „krzyż ze światła”. Konstantyn nie rozumiał, co ten cud miał znaczyć, ale niedługo potem miał sen: On sam nie był pewny, co może oznaczać to cudowne zjawisko. I podczas gdy o tym rozmyślał i wiele się zastanawiał nad jego wagą, nagle zapadła noc; wtedy ukazał mu się we śnie Chrystus Boga z tym samym znakiem, który wcześniej widział na niebie, nakazał mu wykonać podobiznę znaku, który ujrzał na niebie, i używać go jako obrony we wszystkich walkach ze swymi nieprzyjaciółmi.” (Euzebiusz z Cezarei, Vita Constantini, wyd. polskie, Życie Konstantyna, tłum. T. Wnętrzak, Kraków 2007, I 29) W tej wizji znowu nie ma znaku chiro, czyli monogramu Chrystusa.

Konstantyn nakazuje wykonać sztandar cesarski, tak zwane labarum, ze znakiem, który widział we śnie. Labarum to zawierało również krzyż chiro, chociaż nie był on przedmiotem wizji: Długie drzewce pokryte złotem, tworzyły kształt krzyża, mając w poprzek łukowato zakrzywiony pręt. Na samym szczycie wykonanej figury przymocowana była korona przeplatana klejnotami i złotem. Na niej był symbol imienia Zbawiciela, dwie litery wskazujące na imię Chrystusa przez znaki inicjału, przy czym litera P przecięta była przez X umieszczone w jej środku.” (Euzebiusz z Cezarei, Vita Constantini, wyd. polskie, Życie Konstantyna, tłum. T. Wnętrzak, Kraków 2007, I 31)

Znak, który był przedmiotem wizji, Konstantyn uczynił w ten sposób, że: „Długie drzewce pokryte złotem, tworzyły kształt krzyża, mając w poprzek łukowato zakrzywiony pręt.” To był krzyż łaciński.


Krzyż łaciński.

 

Nasuwa się pytanie: skąd Konstantyn wiedział, jak wygląda „symbol imienia Zbawiciela”? Nie było  o nim wzmianki w obu wizjach późniejszego cesarza, opisanych w „Życiu Konstantyna”.

Mamy dwa opisy tej samej wizji, przed bitwą przy moście Mulwijskim. U Laktancjusza jest to krzyż chiro, monogram Chrystusa, u Euzebiusza jest to krzyż łaciński.

 

 

Labarum Konstantyna, w którym trudno doszukać się krzyża łacińskiego.

 

Gdy minęło już ponad ćwierć wieku od bitwy w rejonie Mostu Mulwijskiego i kilkanaście lat po opisie Laktancjusza, okazało się, że podstawowym elementem wizji Konstantyna był „znak tryumfalny” w postaci „krzyża świetlistego”, czyli krzyża łacińskiego, znajdujący się „powyżej słońca”. Pojawiło się coś, całkowicie nowego. Napis: „pod nim zwyciężaj”. Można to zrozumieć tak, że Bóg zachęca poganina, Konstantyna do wojny domowej i do dalszych wojen, byle prowadzić je pod znakiem krzyża łacińskiego. Jest to sprzeczne z nauką chrześcijańską: „…którzy za miecz chwytają, od miecza giną (Mt 26:52 BT). Później ten znak był właśnie rozumiany dokładnie w ten sposób, jak to jest przedstawione w wizji opisanej przez Euzebiusza. Pod znakiem krzyża łacińskiego unicestwiano wszystkich przeciwników: politycznych, tak jak to robił Konstantyn, ale także religijnych.

Ciekawy jest sposób, który zastosował młody cesarz, aby utworzyć „świetlisty krzyż”. Było to „labarum”, sztandar cesarski, który akurat słabo przypomina krzyż łaciński. Nie ma wzmianki o „niebiańskim znaku” z relacji Laktancjusza.

Rewers starożytnej monety z labarum Konstantyna. Jest krzyż chiro, ale trudno doszukać się krzyża łacińskiego.

Mimo, że Konstantyn był poganinem, a znak ten nie był używany w chrześcijaństwie, wie jak wygląda monogram Chrystusa i każe umieścić go na szczycie labarum, jako „symbol imienia Zbawiciela”. Liczne sprzeczności w przytoczonych opisach, nie przeszkadzały hierarchii kościelnej wprowadzić oba te symbole do chrześcijaństwa.

 

 

Okoliczności związane z wizją.

Było rzeczą powszechnie stosowaną w tym czasie, że cesarze, w zależności od potrzeby, mieli cudowne wizje związane z bóstwami pogańskimi. Było to dowodem na szczególną opiekę tego bóstwa, na to, że władza cesarza pochodzi od samego boga. Rozbudowana propaganda cesarska powodowała, że ludzie przyjmowali to jako prawdę. Wielu cesarzy, czy kandydatów na cesarza „miało” bezpośrednie interwencje któregoś z bogów, które świadczyły o przychylności bóstwa do jego osoby. Okazuje się, że Licyniusz przed zwycięską bitwą z Maksyminem Dają w 313 roku, miał wizję boga chrześcijańskiego, która wywołała wielkie wrażenie w całym Imperium.

W obliczu zbliżającej się rozprawy z Licyniuszem, cesarzem Wschodu, Konstantyn nie mógł być gorszy, a nawet jego wizja powinna być lepsza. Większym zwycięstwem było pokonanie Maksencjusza w bitwie przy Moście Mulwijskim. Propaganda Konstantyna postanowiła to wykorzystać. Kilkanaście lat po bitwie, zaczęto tworzyć całkiem nową legendę związaną z chrześcijaństwem:Konstantyn nie mógł być gorszy: jego triumf nad Maksencjuszem musiał być również dziełem niebios. Doradcy Konstantyna przypomnieli, że jego żołnierze w bitwie przy Moście Mulwijskim mieli na tarczach znak sześcioramiennej gwiazdy, to jest X przekreślone kreską pionową. Co prawda znak ten stosowano już od wieków …jako symbol słoneczny lub astralny (Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, str. 136)


„Znak sześcioramiennej gwiazdy, to jest X przekreślone kreską pionową”. Krzyż 6-cioramienny wpisany w koło, „jako symbol słoneczny lub astralny”.

 

Konstantyn potrzebował boskiego argumentu. Był bowiem samozwańcem i władza mu się nie należała, a jego pretensje do tronu wywołały krwawą i wieloletnią wojnę domową. Dwa lata przed rozprawą z Maksencjuszem, to jest w 310 roku, Konstantyn miał podobną wizję, ale czysto pogańską. Wtedy osobiście spotkał się z bogiem słońca Apollonem. To i późniejsza jego działalność, pokazuje go, jako wyznawcę kultów solarnych. Cesarz postanowił jednak oprzeć swoją władzę na, cieszących się dobrą opinią chrześcijanach. Stąd liczne przywileje i pieniądze, które się pojawiły wśród duchownych, spowodowały, że elity cesarstwa , najczęściej siłą, opanowały Kościół. Nowe władze Kościoła spowodowały gwałtowny zwrot w naukach chrześcijańskich. Kościół zaczął wprowadzać kulty pogańskie do swoich wierzeń.

Wszystko zaczęło się od Soboru Nicejskiego, zwołanego w 325 roku przez cesarza Konstantyna, który był w tym czasie poganinem. Jako Pontifex Maximus (Najwyższy kapłan) wprowadził nową administrację w Kościele, wzorowaną na cesarskiej. Hierarchia kościelna otrzymała nieograniczoną władzę, popartą autorytetem cesarza. Wierni stracili jakąkolwiek kontrolę nad tym, co się dzieje w Kościele. Nowa precedencja (kolejność ważności stanowisk w Kościele) spowodowała, że elity mogły wprowadzać do Kościoła swoje tradycyjne, pogańskie wierzenia. Najważniejszą osobą w Kościele został biskup Aleksandrii (kanon 6 uchwał soboru), w sprawach wiary miał on decydujący głos. Precedencja ta została dopiero zmieniona na Soborze w Konstantynopolu w 381 roku. Człowiekiem numer jeden w Kościele został wtedy biskup Rzymu.

Aleksandria była w tym czasie światowym centrum nauki, kultury, handlu, religii itd. Tam ścierały się różne teorie i wierzenia religijne. To powodowało mieszanie się przeróżnych religii. Zjawisko to zostało nazwane synkretyzmem religijnym. W Aleksandrii zaczęto stosować też całkiem nowe zwyczaje: … wielu diakonów otrzymało biskupie święcenia bez przechodzenia przez szczebel prezbiteriatu, co gorszyło wielu ludzi Kościoła. Tak było na przykład z Atanazym,… jego wybór napotykał opory z rozmaitych powodów…” (Kościół w świecie późnego antyku, Ewa Wipszycka PIW, Warszawa 1997 str. 33) Atanazy został biskupem aleksandryjskim w 328 roku. Był człowiekiem bez wykształcenia teologicznego, gwałtowny, bezkompromisowy, który umiał wykorzystać swoją pozycję w Kościele do wprowadzania nowych nauk. Był niezwykle skuteczny. Można się zastanawiać, jak mogło dojść do takiego wyboru, ale tak się stało. Skazywany za naruszanie porządku kościelnego przez upoważnione do tego synody biskupie, nie chciał się im podporządkować. Jego działalność stała się przyczyną licznych konfliktów, trwających po dziś dzień. W swej działalności miał sprzymierzeńca, biskupa Rzymu. Między innymi zaczął wprowadzać do Kościoła nowe wartości związane z życiem pustelniczym. Promował Pachoniusza, pustelnika egipskiego, który zaczął używać symbol krzyża. To wtedy zaczęto szukać uzasadnienia dla wprowadzenia tego znaku do Kościoła. Powstało „Życie Konstantyna”, którego nie mógł napisać Euzebiusz, bo miał zupełnie inne poglądy.

W wielu przypadkach wzorowano się na skutecznych działaniach Konstantyna. Tak było z propagandą kościelną. Aby uzasadnić nowe nauki wprowadzane do chrześcijaństwa, tworzono, niezbyt starannie, historie, które stawały się z czasem legendami. Stąd druga wizja Konstantyna z 312 roku, która z początku miała czysto solarne przesłanie, z biegiem lat stała się chrześcijańską. Profesor Krawczuk tak opisuje sprawę krzyża chiro: „Jest zupełnie zrozumiałe, że Konstantyn, wyznawca Słońca Niezwyciężonego, pragnący nawet uchodzić za jego wcielenie, posłużył się owym znakiem na tarczach swych wojsk; nikt wówczas nie myślał, iż można go rozumieć inaczej. Później wszakże, w zmienionej sytuacji, łatwo było utrzymywać, że już wtedy chodziło o symbol chrześcijański… na monecie Konstantyna pojawia się on po raz pierwszy w roku 315, jako emblemat cesarskiego hełmu; ale w tym przypadku mógłby mieć znaczenie solarne. W roli wyraźnie chrześcijańskiego symbolu występuje dopiero po roku 324, a więc już po zwycięstwie Konstantyna nad Licyniuszem”(Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, str 136-137)

 

Jeżeli u Laktancjusza była mowa tylko o krzyżu chiro, nazywanym do dzisiaj monogramem Chrystusa, to kilkanaście lat później, u Euzebiusza, w tej samej wizji, pojawia się krzyż, który dziś nazywa się łaciński i napis nakazujący używanie tego znaku. Tworzona przez Konstantyna legenda o wspieraniu go przez bóstwo solarne, z czasem przekształciła w nową legendę o krzyżu, monogramie Chrystusa i napisie, który zachęcał do fizycznego niszczenia swoich przeciwników. Znak solarny stał się monogramem Chrystusa.

 

Słabości interpretacji symbolu krzyża chiro.

1. Niedopuszczalna ortografia. Mówi się, że znak ten powstał z dwóch pierwszych liter słowa Chrystus. Tymczasem pierwsza litera słowa Chrystus napisana jest małą literą (greckie „x”, to polskie „ch”), za to druga litera jest duża (greckie „P”, to polskie „R”). Razem daje to „chR”. Aby narzucić innym, tą wadliwą interpretację tego znaku, a szczególnie kolejność liter, nazwano go krzyżem „chiro”, aby nazwa ta mogła kojarzyć się ze słowem „Chrystus”. Tymczasem narzuca się odwrotna kolejność tych liter, zaczynająca się od dużej litery, czyli greckie „Px”, a polskie „Rch”. Ale wtedy nic by to nie znaczyło.

2. Brak innych przykładów na tworzenie monogramu z dwóch pierwszych liter jednego imienia, w tamtych czasach. Zawsze to były duże i pierwsze litery.

3. Konstantyn nie znał języka greckiego. Jeszcze na Soborze Nicejskim rozmawiał z greckimi biskupami przez tłumacza. Tym bardziej nie mógł znać cyrylicy, którą miał ten znak zostać napisany.

4. Krzyż typu chiro był szeroko stosowany wiele lat przed narodzeniem Chrystusa. Przez Konstantyna był używany jako znak solarny. Istnieją liczne dowody na to, że cesarz był wyznawcą boga słońca Apollona, prawie do samej śmierci, bo ochrzcił się na łożu śmierci.


Rewers monety Ptolemeuszy z III wieku przed nasza erą. Między nogami orła widać krzyż chiro.

5.Istnieją inne formy krzyża, na przykład litera „P” przekreślona w połowie poziomą kreską, które były używane w tym czasie przez Konstantyna i innych cesarzy. Znaków tych nie da się odczytać cyrylicą, bo były symbolami solarnymi.

Na rewersie starożytnej monety znajduje się solarny symbol krzyża utworzonego jakby z przekreślonej poziomą kreską litery „P” i  kwadryga, ulubiony pojazd boga słońca Apollona, bohatera pierwszej wizji Konstantyna z 310 roku. Ten znak to jeden z wielu rodzajów krzyża, symboli kultu Słońca.

 

Wizję z roku 310 opisuje prof. Krawczuk: „ Działo się to w 310 roku: Germańskie szczepy za Renem w lot się zwiedziały, że Konstantyn …jest daleko… Nic dziwnego, że wodzowie postanowili wyzyskać sposobność i najechać ziemie Imperium… Po otrzymaniu meldunku znad Renu Konstantyn bezzwłocznie ruszył… na północ… Pełen niepokoju złożył w czasie drogi ślubowanie… zwrócił się o pomoc do bóstwa, którego wyznawcą był jego ojciec, i do którego on sam żywił wówczas kult szczególny – do Słońca Niezwyciężonego, zwykle utożsamianego z Apollonem. Jednakże w trakcie marszu przyszła dobra wiadomość: alarm był przedwczesny… Należało więc przede wszystkim podziękować bogu i wywiązać się ze ślubu… Udał się do świątyni prastarego bóstwa celtyckiego… odbierał tam cześć bóg Apollon z przydomkiem Grannus. W tym to przybytku cesarz miał niezwykłe przeżycie: na własne oczy ujrzał Apollona. Rzecz znana nam jest dzięki… mówcy…, który z końcem lipca roku 310 wygłosił w Trewirze panegiryk przed obliczem samego Konstantyna. Nie chodzi więc o późniejszy wymysł. Mamy przed sobą w pełni oficjalną relację uroczyście propagowaną przez dwór cesarski. W owym czasie panegiryki odgrywały rolę przemówień programowych, jakie w naszej dobie wygłaszają kierownicze osobistości państwa. Wtedy wszakże nie było w zwyczaju, by głos zabierał sam cesarz lub jego współpracownicy; działo się tak raczej wyjątkowo. Rolę ich tuby odgrywał retor, urzędowy mówca. Oczywiście sekretariat z góry ustalał i zatwierdzał tekst przemówienia. Tak więc władca słyszał tylko to, co sam chciał słyszeć. Oto słowa panegirysty: „Wierzę Konstantynie , że ujrzałeś tam twego Apollona, który wraz z boginią Zwycięstwa ofiarował ci wieńce laurowe… Ujrzałeś boga i w jego postaci rozpoznałeś samego siebie; boga, któremu przeznaczone jest królowanie nad całym światem, jak mówią natchnione pieśni wieszczów. Sądzę, że ta przepowiednia urzeczywistnia się dopiero teraz. Ty bowiem cesarzu, jesteś jak ów bóg – młody, wdzięczny, zbawienie niosący, przepiękny! Słusznie uczciłeś ów wspaniały przybytek takimi darami, że nie ma już co wspominać dawnych ofiar. Toteż obecnie wszystkie świątynie wydaja się przywoływać cię do siebie”. (Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, str 106-107)

 

Nie było cudownego nawrócenia się Konstantyna na chrześcijaństwo: „Po bitwie w 312 roku, Rzymianie wybudowali Konstantynowi łuk triumfalny. Obecny napis na łuku głosi, że Flawiusz Konstantyn Maksymus zwyciężył tyrana i jego całe stronnictwo, czyniąc to „z natchnienia bóstwa”; ale spod tych wyrazów przebija tekst wcześniejszy : „na skinienie najwyższego i najlepszego Jupitera”. Prawdopodobnie zmiany tej dokonano wtedy, kiedy cesarz ów napis (którego brzmienia uprzednio nie znał) zobaczył po raz pierwszy, a mianowicie podczas pobytu w Rzymie w roku 315, gdy jego stanowisko w kwestii religijnej było już wyraźniejsze. Pierwszy tekst świadczy jedynie, iż bezpośrednio po zwycięstwie wiedziano, że cesarz jest wyznawcą pogańskiego kultu rzymskiego. Tekst zmieniony temu nie zaprzecza, a tym bardziej nie ukazuje go jako chrześcijanina, lecz nie wiąże go bezpośrednio z jakimś określonym wyznaniem wiary… Jak wiadomo, płaskorzeźby na łuku przedstawiają …ofiary składane Apollinowi, Dianie, Marsowi i Sylwinowi….” (Kościół w świecie późnego antyku, Ewa Wipszycka PIW, Warszawa 1997, str 218-219)

 

Rzymianie, którzy wybudowali Konstantynowi łuk triumfalny, nic nie wiedzieli o cudownym nawróceniu Konstantyna na chrześcijaństwo: …płaskorzeźby tego pomnika w żadnym szczególe i nawet pośrednio nie nawiązują do problematyki chrześcijańskiej, natomiast wyraźnie mówią o kulcie Słońca; wystarczy wspomnieć rydwan słoneczny wzlatujący ku niebu.”(Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, str 133)

 

Również późniejsza działalność Konstantyna nie potwierdza jego nawrócenia się na chrześcijaństwo:Na monetach i medalach Konstantyna z lat następnych, aż do roku 315, nie spotykamy żadnego symbolu, który można by interpretować jako chrześcijański, często natomiast występują znaki i napisy związane z kultem Słońca.; zresztą mennice Konstantyna emitowały monety o tematyce wyraźnie pogańskiej jeszcze do roku 320, a sporadycznie nawet później.(Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, str 133)Konstantyn był doskonałym politykiem i w swoich tekstach niezwykle starannie dobierał słowa, aby nie zrazić do siebie nikogo. I tak: Część słuchaczy mogła sądzić, że chodzi wciąż o boga Słońca, chrześcijanie zapewne radowali się, że cesarz zbliża się ku ich przekonaniom.(Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, str 134)

 

Podkreślam te sprawy, gdyż współcześni apologeci chrześcijańscy, przedstawiają Konstantyna jako, wręcz, współuczestnika dzieła zbawienia dokonanego przez Jezusa Chrystusa, nazywając go dobrodziejem. Związane to miało być z cudownym nawróceniem się Konstantyna na chrześcijaństwo: Nie wolno zapominać- pisze J.B. Bury – że religijny przewrót, dokonany przez Konstantyna w 312 roku, był może najzuchwalszym czynem, jakiego kiedykolwiek dopuścił się samowładca, wyzywająco drwiąc sobie z tego, co myślała znaczna większość jego poddanych”… Dzięki nawróceniu mógł stać się uczestnikiem wydarzeń, które uznał za nadprzyrodzoną epopeję, pokierować nimi i w ten sposób zapewnić ludzkości zbawienie. Miał poczucie, że w aspekcie religijnym jego panowanie było dla owego zbawienia epoka kluczową, w której jemu osobiście przypadła ogromna rola do odegrania… uważał się za wybranego i wyznaczonego boskim Dekretem do odegrania roli opatrznościowej w przedwiecznym programie zbawienia… najgorszym błędem byłoby powątpiewać w jego szczerość… Bez Konstantyna chrystianizm pozostałby tylko awangardową sektą”(Paul Veyne, Początki Chrześcijańskiego Świata (312-394) Czytelnik, Warszawa 2009, str 7-9) Tymczasem nie było żadnego nawrócenia, a podane powyżej przykłady są tego dowodem. To podkreślają również zawodowi badacze Starożytności:w świetle dostępnych dokumentów nie może być mowy o jakimkolwiek gwałtownym nawróceniu się czy też o przełomie religijnym w życiu Konstantyna.” (Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, str 135)

Dochodzimy do kluczowego wniosku: pogański cesarz Konstantyn, który ochrzcił się dopiero na łożu śmierci, wyznawca boga Słońca, wywarł ogromny wpływ na kształt współczesnego chrześcijaństwa. To tłumaczy zjawiska obserwowane do dzisiaj w Kościele Powszechnym, związane z kultem Słońca, które tylko częściowo tu poruszam.

 

6. Inne przykłady stosowania znaków solarnych.

 

Lampki oliwne, źródła światła w ciemności.

Wzory na lampkach oliwnych stosowane są zamiennie. Jeżeli dwa ostanie rysunki na lampkach, można odczytać jako litery cyrylicy nałożone na siebie, to tego samego nie da się powiedzieć o rysunkach na czterech pierwszych lampkach. Świadczy to o tym, że nie są to litery alfabetu greckiego, a więc znak na dwóch ostatnich lampkach też nie może być nałożonymi na siebie literami cyrylicy, a więc monogramem Chrystusa.

 

7. Znaki w krzyżu chiro nie są literami

 

Rewers starożytnej monety. Krzyż chiro może być odwrócony, ale wtedy przestaje być krzyżem chiro, bo litera „P” przestaje być literą. Obok krzyża chro widać inny znak solarny, 8-mioramenną gwiazdę.

 

Wniosek: krzyż chiro nie może być monogramem Chrystusa! Elity Cesarstwa Rzymskiego, wykorzystując swoją pozycję społeczną i autorytet, przejęły kontrolę nad Kościołem chrześcijańskim, w ramach synkretyzmu religijnego, narzuciły wiernym swoje hellenistyczne poglądy religijne. Przy tym, wzorowali się na niezwykle skutecznej propagandzie Konstantyna. Dzięki temu, wydawać by się mogło, absurdalne nauki, wprowadzone przez ojców Kościoła, obowiązują do dnia dzisiejszego, prawie we wszystkich kościołach chrześcijańskich.

 

 

Czym jest krzyż chiro?

Łatwo powiedzieć czym nie jest krzyż chiro, znacznie trudniej jest dotrzeć do prawdziwego znaczenia tego znaku. Na początek powołam się na opinię profesora historii starożytnej, Aleksandra Krawczuka: „… znak ten stosowano już od wieków… jako symbol słoneczny lub astralny (Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985, s. 136)

W Biblii prorok Amos, działający w VIII wieku p.n.e, cytuje słowa Boga Jahwe: „Czyż nie składaliście Mi …ofiar pokarmowych na pustyni przez czterdzieści lat, domu Izraela, a [zarazem] obnosiliście …wasze bożki, (gwiazdę waszego boga), któreście sobie uczynili? Dlatego sprawię, że uprowadzą was poza Damaszek, mówi Jahwe, Bóg Zastępów — to imię Jego.” (Am 5:25-27 BT II)

Co to jest za gwiazda, której noszenie Bóg tak wypomina Izraelitom? Jak wyglądała? Okazuje się, że można to ustalić!

Dorobkiem pierwszej cywilizacji, która pokazała się na ziemi, ludu Sumerów jest, między innymi, pismo. Najstarsze pismo to, tak zwane piktogramy, było pismem obrazkowym. Pismo to ma jedną zasadnicza cechę, jest uniwersalne i zrozumiałe dla wszystkich, to takie międzynarodowe pismo. Poniżej przedstawione są piktogramy z tego okresu.

 

Chcę zwrócić uwagę na drugi z kolei piktogram, przedstawiający właśnie gwiazdę. To o tym znaku mówi prorok Amos! Za używanie tego znaku Izraelici zostali surowo ukarani!

 

Drugi z kolei znak w tabeli, to ośmioramienny krzyż, napisany pismem piktograficznym (obrazkowym). Przedstawia symbole gwiazdy, boga i nieba.  Jest to również najstarszy, znany znak solarny, najstarszego pisma obrazkowego, mającego ponad 5 tysięcy lat, stosowanego przez najstarszą cywilizację Sumerów. Później powstałe pismo klinowe, w państwie starobabilońskim, wiernie naśladuje ten znak. Ale około 700 lat p.n.e. znak ten uległ dalszemu uproszczeniu. Stał się czteroramiennym krzyżem z wydłużonym jednym ramieniem. Dzisiaj taki znak nazywa się krzyżem łacińskim.


Znak krzyża łacińskiego, zapisanego pismem klinowym, używany przez Babilończyków po 700 roku p.n.e., będący symbolem gwiazdy, boga, nieba, a także Słońca.

Pismo klinowe było używane w Babilonie, który był kolebką kultów pogańskich, połączonych z astrologią. Tam przenoszono kulty bogów narodów podbitych przez Babilończyków.  Nazwa Babilon związana jest z Wieżą Babel, miejscem, gdzie biblijny Bóg Jahwe pomieszał mowę mieszkańcom ziemi (Rdz 11:9, BT II). Babilon też był miejscem pomieszania wszelkich religii. Oprócz dużej ilości bóstw pogańskich, uznawano tam biblijnego Boga izraelskiego (Dan3;29).

W Nowym Testamencie pojawiają się proroctwa związane z Babilonem, który współcześnie oznacza Rzym. Kościół Katolicki tłumaczy, że: „Babilon – symboliczna nazwa Rzymu (Biblia Tysiąclecia, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań – Warszawa 1980, komentarz do 1 Ptr 5;13, s. 1380).

 

Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak często mają do czynienia z 8-mioramiennym krzyżem.

 

Współczesne zastosowanie 8-mioramiennego krzyża

Od samego początku naszej cywilizacji, piktogram gwiazdy, stał się również znakiem solarnym.

Znak najważniejszego sumeryjskiego boga Enlila, zbudowany na 8-mioramiennym krzyżu.



8-mioramienny krzyż w Pustkowie. Kopia jednego z najbardziej znanych krzyży w Polsce, krzyża na Giewoncie.


Symbol 8-mioramiennego krzyża ulegał nieznacznym modyfikacjom i uproszczeniom, które obowiązują do dnia dzisiejszego. Krzyż 8-mioramienny stał się matką całej rodziny znaków solarnych.

Przebieg zmian wyglądu znaków solarnych od piktogramu, przez pismo klinowe do obecnego wyglądu wg A. Rocza.


Sposób otrzymania jednej z form krzyża 4-roramiennego wg A. Rocza, dzisiaj nazywanego krzyżem maltańskim.

 

Symbolika poszczególnych elementów krzyża 8-mioramiennego.

 

1. Element pionowy.

Szczególne znaczenie, w krzyżu 8-mioraniennym ma pionowa część tego znaku. Symbolizuje ona połączenie człowieka na ziemi, z bogami w niebie, którzy tam się znajdują razem ze zbawionymi duszami ludzkimi. Zdarza się, że element ten jest wyróżniony przez stylizację na literę „P” tak, jak to jest w przypadku krzyża chiro, ale litera ta może być również odwrócona. Nie ma to znaczenia, bo nie jest to litera. Ten pionowy element, w kształcie litery „P”, ma ścisły związek z fallizmem, z męską siłą rozrodczą. Może występować samodzielnie w formie aszery, czyli kultowego słupa drewnianego lub w formie obelisku.

Wikipedia tak pisze o obelisku: „…Najstarsze obeliski pochodzą ze starożytnego Egiptu, gdzie… były elementem kultu słońca. Ustawiano je na placach przed świątyniami i pałacami. Egipcjanie wierzyli, że ich najważniejszy bóg Ra, będący uosobieniem słońca, mieszka właśnie w obeliskach… Część egipskich obelisków już w okresie starożytności przewieziono do Rzymu… Rzymianie, podobnie jak Egipcjanie, kojarzyli obeliski z kultem boga Słońca… Na przełomie III i II tysiąclecia p.n.e. także mieszkańcy Kanaanu… zaadaptowali egipskie obeliski w kulcie Baala, północno–semickiego bóstwa słońca.” (Wikipedia, hasło „obelisk”)

Na Placu Watykańskim stoi  obelisk, przywieziony z Egiptu. Obelisk ten znajduje się w samym środku 8-mioramiennego krzyża, dobrze widzianego tylko z góry. Na szczycie obelisku znajdowała się kiedyś mosiężna kula, symbolizująca Słońce. Została zastąpiona krzyżem łacińskim. Tym sposobem Plac Watykański tworzy kumulację znaków solarnych.

W Egipcie był stosowany krzyż anch.

Krzyż anch


Był to znak w kształcie krzyża łacińskiego, ale zamiast górnej części elementu pionowego, miał łezkę, symbolizującą kobiece łono, a więc życie. Był to również znak solarny. Główne bóstwo egipskie, bóg Słońca Ra, przedstawiany jest w ten sposób, że trzyma w ręce ten znak.

Bóg Słońca Ra z krzyżem anch. W Grecji bóg Słońce Apollon podróżuje po niebie za pomocą kwadrygi, w Egipcie na łodzi.


2. Element poziomy.

Element poziomy symbolizował łączność między ludźmi na ziemi. Samodzielnie nie występował. Ale w połączeniu z elementem pionowym, tworzy krzyż łaciński, grecki i inne: „Niech krzyż, który swoimi ramionami łączy niebo z ziemią i ludźmi między sobą, rozrasta się na naszej ziemi w wielkie drzewo przynoszące owoce zbawienia” – cytat z Jana Pawła II.

Ten element poziomy może być złączony z elementem pionowym, stylizowanym na literę „P”, tworząc krzyż solarny, współcześnie nazywany „staurogram”, często używany przed narodzinami Chrystusa, jako znak Słońca.

 

3. Krzyż skośny.

Krzyż skośny jest symbolem słońca. Często, w połączeniu z krzyżem łacińskim, ma cieńsze ramiona, czasem koloru złotego, co bezpośrednio symbolizuje promienie słoneczne. Może występować samodzielnie. Był znakiem boga słońca Mitry.


4. Krzyż 8-mioramienny.

Często występował w formie 8-mioramiennej gwiazdy, w towarzystwie innych znaków solarnych.


Rzymski bóg  Słońca Sol na rewersie starożytnej monety. Obok symbole solarne: krzyż 4-roramienny i 8-mioramienny w formie gwiazdy.

W piśmie asyryjsko-babilońskim znany jest nam nawet krzyż ośmioramienny… oznacza tam niebo a raczej „boga”(Jan Sas Zubrzycki, Mir – Sława Znak Krzyżowy, Lwów 1922)


5. Okrąg jako symbol solarny.

 

Wszystkie rodzaje krzyży solarnych mogą być wpisane w okrąg, tworząc nowe znaki solarne.

 

Znak solarny w Efezie. 8-mioramienny krzyż, wpisany w okrąg.

Nimb Jezusa Chrystusa jako krzyż 4-roramienny wpisany w okrąg.


Współczesne Wieże Babel.

Znaki solarne tak, jak słońce, powinny dominować nad całą okolicą. Dlatego umieszcza się je tak, aby były jak najwyżej. Wieże we współczesnych świątyniach, nawiązują do Wieży Babel, która była biblijnym symbolem zamieszania religijnego(Rdz 11:9) i buntu przeciwko Bogu: Rdz 11:4 „rzekli: Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi.”(BT) Powszechnie uważa się, że wieży tej nie dokończono, bo nie da się zbudować wieży, „której wierzchołek będzie sięgał nieba”. Nie doceniamy pomysłowości ludzi tamtych czasów. Tekst biblijny mówi, że „…nie dokończyli budowy tego miasta.” (Rdz 11:8 BT) Ale wieża musiała być dokończona, bo Bóg nie każe za niepopełnione grzechy. Jeżeli umieści się znak solarny na szczycie wieży, który jest jednocześnie symbolem „nieba” tak, jak krzyż 8-mioramienny, to jej „wierzchołek będzie sięgał nieba”, a symbol Słońca, będzie górował nad całą okolicą.

Starotestamentowa Świątynia Jahwe w Jerozolimie nie miała wieży. Oczywiście nie miała również żadnych krzyży. Tu rodzi się pytanie: skąd wzięły się wieże we współczesnych świątyniach chrześcijańskich? Odpowiedź może być taka: są dowodem buntu przeciwko biblijnemu Bogu Jahwe i dowodem na istnienie kultu Słońca w tych Kościołach. Warto też zwrócić uwagę na to, że we współczesnym chrześcijaństwie nie ma świątyń, jako budynków: 2 Kor 6:16 „Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.”(BT)


Świątynia w Licheniu. Krzyż na wieży jest na wysokości 140 metrów. Tak jak Słońce, góruje nad całą okolicą. Wieże w świątyniach czasem budowano po to, aby na jej szczycie umieścić dzwon, aby głos dzwonu rozchodził się jak najdalej. W Licheniu dzwonnica to budynek po prawej stronie.

Wieża Babel związana jest z późniejszym Babilonem, z którym chrześcijanin biblijny nie powinien mieć nic wspólnego (Ap 18:4). Jest to przedstawione w symbolu Wielkiej Nierządnicy (Ap 17:1), mającej na czole napis „Babilon Wielki, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi” (Ap 17:5).


Opłatek eucharystyczny.

Krzyż solarny znajduje się również na opłatku eucharystycznym, który jest okrągły tak, jak Słońce. Jest spożywany w całości, chociaż ma symbolizować „ciało” Chrystusa, „wydane” za nasze grzechy. Gdyby tak było, opłatek ten musiałby być połamany, bo tak mówi tekst biblijny: Łk 22:19 „Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!”(BT).

W mitraizmie, w kulcie boga Słońca, był obrzęd inicjacji, w czasie którego było spożywane mięso, złożonego w ofierze byka, pito krew zabitego byka i wino. Każdy spożywał mały chleb, na którym był zrobiony krzyż, znak solarny. To pokazuje jak traktowane jest Słowo Boże, przez ludzi uważających się za chrześcijan. Obowiązuje wyższość znaków i tradycji solarnych, nad nakazami biblijnymi.

W czasie Mszy Świętej, kapłan wykonuje gest „podniesienia” opłatka eucharystycznego, ze znakiem krzyża. W tym momencie, opłatek zachowuje się jak słońce, które góruje nad wszystkim. Jest to połączone z klęczeniem wiernych, którzy oddają pokłon opłatkowi. Jest to sprzeczne z przykazaniem Dekalogu (Wj 20: 4-6).


Inne formy znaków solarnych.

Matka wszystkich krzyży solarnych, krzyż 8-mioramienny, może mieć znacznie więcej ramion, często w kolorze złotym, przez co jeszcze bardziej upodabnia się do słońca. Tak dzieje się z monstrancją, która staje się wręcz modelem Słońca. W Kościele Powszechnym istnieje inny monogram Chrystusa „IHS”. IHS są to trzy pierwsze, ale duże litery słowa „Jezus”, pisane po grecku. Najczęściej monogram ten jest przedstawiany w postaci tarczy słonecznej z literami JHS, wokół której znajdują się promienie słoneczne. To też pokazuje ścisły związek biblijnego imienia „Jezus” z bogiem słońca Mitrą, a nie z osobą Jezusa, opisaną w Biblii.


Krzyże solarne jako amulet i ozdoba


Kopia Idola Cypryjskiego, figurki, której wiek szacuje się na ponad 5000 lat. Przedstawia nienaturalnie odkształconą ludzką postać po to, aby uzyskać kształt krzyża łacińskiego. Postać ta ma zawieszoną na szyi kopią samej siebie, która ma na sobie kolejną kopię, itd. To symbolizuje niezwykłą moc tej figury, jako amuletu. Znaleziona została w pobliżu cypryjskiej wioski Pomos. Znajduje się w Muzeum Archeologicznym Cypru w Nikozji. Noszenie amuletu na szyi, ma bardzo starą, pogańską tradycję i jest prawie we wszystkich kościołach, uważających się za chrześcijańskie, zabronione. Tymczasem złoty krzyż łaciński, często z postacią ukrzyżowanego człowieka, jest najczęściej noszoną ozdobą na szyi.


Krzyż łaciński jako atrybut bestii.

Krzyż łaciński jest czasem przedstawiany z ostro zakończoną podstawą, co upodabnia go do miecza. Takim mieczem, pod znakiem krzyża, w czasie krucjat, zabito setki tysięcy ludzi, twierdząc, że to w obronie chrześcijaństwa.

W Pafos znajduje się ekspozycja starożytnych mozaik.


Mozaika ta przedstawia mitologiczną bestię Scyllę. Górna część bestii to postać kobieca. W dolnej części są 4 głowy psów i smoczy ogon. To upodabnia ją do biblijnych Bestii. Jedna ma 7 głów (Ap 13:1), druga mówi jak smok (Ap 13:11). Mitologiczne postacie posiadają atrybuty, to jest przedmioty, które je charakteryzują. Zeus ma piorun, Posejdon trójząb, itd. Atrybutem bestii Scylli jest krzyż łaciński.


Jak doszło do przejęcia kontroli nad Kościołem przez hellenistycznie nastawione elity Rzymu?

W czasach Republiki rzymskiej, elity Rzymu decydowały o losach świata. Ludzie ci kazali nazywać się patrycjuszami (łac. Pater to pl. Ojciec). Gdy nastał okres Cesarstwa Rzymskiego, elity Rzymu straciły swoje znaczenie i splendor, który posiadały. Pojawienie się chrześcijaństwa dało im okazję do odzyskania panowania nad światem.

W roku 339 mieszkańcy Rzymu gościli u siebie Atanazego, biskupa Aleksandrii, który kolejny raz został skazany na wygnanie, za sianie niepokojów w państwie. Elity Rzymu nie znosiły cesarzy z rodu Konstantyna, który stolicę przeniósł do Konstantynopola, przez co Rzym całkowicie stracił swoje pierwotne znaczenie. Dlatego Atanazy został przyjęty jako bohater, który ośmielił sprzeciwić się cesarzowi.

Wygnany biskup opowiedział rzymskim elitom, jak zdobył władzę w całym Kościele, gdy cesarz Konstantyn Wielki, na Soborze Nicejskim w 325 roku, zreorganizował Kościół na wzór administracji cesarstwa, a biskup Aleksandrii został głową Kościoła (kanon 6 uchwał soborowych). Niebagatelną rolę w tym odgrywali parabolani, którzy siłą wymuszali decyzje biskupa i tworzyli zbrojne jego ramię. Atanazy nie uznawał decyzji synodów biskupich, co było powodem niepokojów i wygnania biskupa.

W roku 366, przedstawiciel rzymskiej elity, zwolennik hellenizmu, Damazy I, siłą usunął nowo wybranego biskupa rzymskiego Ursyna, spowodował jego wygnanie, a sam został wyświęcony na biskupa Rzymu. Ogłosił się papieżem, a innym zabronił używania tego tytułu. Ponieważ za takie działanie groziła surowa kara, Damazy zaproponował biskupstwo Mediolanu, jednemu z najbardziej wpływowych ludzi Cesarstwa, doradcy cesarzy, Ambrożemu. Mimo tego, że był to poganin, zwolennik hellenizmu, to w ciągu kilkunastu dni został ochrzczony i wyświęcony na biskupa Mediolanu. To on spowodował, że w 380 roku został wydany Edykt Tesaloński, mówiący o tym, że jedyną religią obowiązującą w Cesarstwie Rzymskim jest chrześcijaństwo, ale to, zmodernizowane w Aleksandrii, a które istnieje w Kościele Powszechnym do dnia dzisiejszego. Zaczęło się prześladowanie chrześcijan, którzy nie chcieli się podporządkować. Biskup Rzymu nie potrzebował parabolanów. Jego ramieniem zbrojnym była władza świecka, która, od tego momentu,  musiała wykonywać decyzje sądu biskupiego (episcopalis audietia). Tą drogą Damazy I zmusił do milczenia wszystkich swoich przeciwników. Ale to było za mało. W 381 roku został zwołany sobór w Konstantynopolu, na którym cesarz Teodozjusz Wielki zmienił kolejność ważności biskupów w Kościele (precedencja). Nową głową Kościoła został biskup Rzymu. Biskup Aleksandrii spadł na trzecie miejsce. Wyprzedził go jeszcze biskup Konstantynopola. Aby to wszystko wytłumaczyć, zaczęto wprowadzać naukę o sukcesji apostolskiej, o stolicy apostolskiej, o obecności Piotra w Rzymie, itp. Jak się później okazało, elity Rzymu odzyskały panowanie nad światem.

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Ponieważ elity Cesarstwa Rzymskiego były zwolennikami Mitry, kultu boga Słońca, cały ten kult został wprowadzony do chrześcijaństwa, w ramach synkretyzmu religijnego, niezwykle popularnego w całym Cesarstwie:

- Bóg Słońca Mitra został nazwany Jezusem Chrystusem,

- sabat (szabat), święto chrześcijańskie, zostało zastąpione święceniem niedzieli, dniem słońca.

- wprowadzono święta związane z przesileniem słonecznym: 25 marzec Zwiastowanie Pańskie, 9 miesięcy później, 25 grudzień – Boże Narodzenie,

- wprowadzono znak krzyża, prastarego symbolu boga Słońce, jako znaku chrześcijańskiego,

- itd. (więcej szczegółów w „Kult boga słońca Mitry jako kult Jezusa Chrystusa).

Chrześcijaństwo biblijne mogło działać wyłącznie w ukryciu. Wypełniły się słowa proroctwa: Ap 12:14-17 „I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała do swojego miejsca, gdzie jest żywiona …I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.”(BT) Ta Niewiasta, mająca liczne potomstwo (Ap 12:17), to symbol Kościoła Bożego (Ap 12:1-2). Jej przeciwieństwem jest „Wielka Cudzołożnica” (Ap 17:1). Kościół Powszechny zaczął prześladować wszystkich, którzy nie chcieli się podporządkować: chrześcijan biblijnych, pogan, niewierzących, Żydów itd. W 1054 roku doszło do Wielkiej Schizmy Wschodniej. Kościół Prawosławny odłączył się od Powszechnego. Został wyłączony ostatni hamulec. Ogłoszono krucjaty. Praktyka pokazała, że zabijano wszystkich, którzy nie chcieli się podporządkować i konfiskowano ich majątki. Powołano Świętą Inkwizycję i zakony, które wyłapywały „niewiernych”.

Symbolem żądzy władzy stała się „tiara”, potrójna korona papieska. Najczęściej korony (diademy) na tiarze interpretuje się jako władzę papieża nad: niebem, ziemią i czyśćcem” (Wikipedia, hasło „tiara”).

Papież Pius XII siedzący na tronie, mający tiarę na głowie (fot. Joachim Spetch domena publiczna).


Wniosek końcowy.

Krzyż, który był używany przez Konstantyna Wielkiego, a współcześnie nazywany jest krzyżem chiro lub monogramem Chrystusa, nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Jest dowodem na istnienie w Kościołach chrześcijańskich kultu boga Słońca, religii elit Cesarstwa Rzymskiego, które siłą przejęły władze w Kościele i w ramach synkretyzmu religijnego, wprowadziły swoją ulubioną religię do chrześcijaństwa.

Obraz współczesnego chrześcijaństwa: nic nie widzimy, nic nie słyszymy, o niczym nie będziemy rozmawiać.

Wypełniło się proroctwo biblijne: Mt 13:14-15 „Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił.”(BT)

Chrześcijanin biblijny nie powinien mieć nic wspólnego ze znakami solarnymi, z kultem boga Słońca i z biblijną „Wielką Cudzołożnicą”.


Wykaz skrótów:

BT – Katolicka Biblia Tysiąclecia

BT II - Katolicka Biblia Tysiąclecia, wydanie drugie

Rdz (1Moj) – Księga Rodzaju lub Pierwsza Księga Mojżeszowa

Dn - Księga Daniela
Am - Księga Amosa
Mt - Ewangelia wg Mateusza
Mr - Ewangelia wg Marka
Łk - Ewangelia wg Łukasza
Jn - Ewangelia wg Jana

Dz - Dzieje Apostolskie
Rz - List do Rzymian

 

2 Kor – Drugi List do Koryntian
Ap - Objawienie św. Jana (Apokalipsa)

Xxxxxxxxxxxxxxxx – kolor, którym zaznaczono omawiany tekst biblijny

Xxxxxxxxxxxxxxxx – kolor, którym zaznaczono pomocnicze teksty biblijne i inne cytaty

Bibliografia załącznikowa:

1. BT - Katolicka Biblia Tysiąclecia

2. Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1985.

3. Euzebiusz z Cezarei, Życie Konstantyna, tłum. T. Wnętrzak, Kraków 2007.

4. Ewa Wipszycka, Kościół w Świecie Późnego Antyku, PIW, Warszawa 1997.

5. Paul Veyne, Początki Chrześcijańskiego Świata (312-394), Czytelnik, Warszawa 2009.

6. Jan Sas Zubrzycki, Mir – Sława Znak Krzyżowy, Lwów 1922

7. Lactaniusz 44

 

8. Wikipedia, hasło „obelisk”

 

 

Last Updated on Thursday, 14 January 2021 04:43