Home Teologia Skrócona interpretacja Listu do Hebrajczyków
Skrócona interpretacja Listu do Hebrajczyków PDF Print E-mail
Written by Administrator   
Monday, 30 May 2011 16:48

Skrócona interpretacja Listu do Hebrajczyków.

List do Hebrajczyków w Biblii Gdańskiej nazywany jest Listem do Żydów. Polskie słowo Żyd, pochodzi od imienia jednego z 12-stu synów Jakuba, wnuka Abrahama, który nazywał się Juda. Od jego imienia, państwo w którym żyli, nazywało się Judea, a jego mieszkańcy to Judejczycy. Imię Juda znaczy „chwalca Jahwe”. W Starożytności Judejczycy zamieszkiwali Palestynę i byli nazywani również Izraelitami lub Hebrajczykami.


Kto napisał List do Hebrajczyków?

Przez pewien czas nauczano, że został napisany przed apostoła Pawła. Głównym argumentem był werset Hbr 13:23, który wymienia Tymoteusza, człowieka ściśle związanego z Pawłem (Dz 18:5). Jednak współczesne analizy porównawcze listów Pawła i Listu do Hebrajczyków, całkowicie wykluczyło autorstwo Pawła. Dlatego można powiedzieć, że autor tego listu jest nieznany.


Kiedy został napisany List do Hebrajczyków?

Jednym z tematów listu jest Prawo Boże dotyczące Świątyni Jahwe w Jerozolimie. To prowadzi do wniosku, że list ten został napisany przed rokiem 70, kiedy to Rzymianie zburzyli ją. Z drugiej strony pozdrowienia od braci z Włoch (Hbr 13:24) przesuwają tą datę do późniejszego okresu.


Kiedy List do Hebrajczyków został włączony do kanonu ksiąg Nowego Przymierza?

Przez długie lata nie istniała potrzeba ustalenia kanonu, czyli wykazu ksiąg Nowego Przymierza. Odpisy tych ksiąg krążyły wśród wiernych i były źródłem wiedzy o nauce i dziejach Jezusa Chrystusa. Sytuacja zmieniła się w IV wieku, gdy wybuchł Spór Aleksandryjski, a hellenistycznie wychowane elity Cesarstwa Rzymskiego, zaczęły gwałtownie walczyć o stanowiska w Kościele, co było związane z przywilejami finansowymi, udzielonymi przez cesarza Konstantyna Wielkiego i o prestiż. Zaczęły powstawać liczne pisma, autorstwa tych ludzi, jednak podpisane imionami znanych działaczy chrystianizmu z początków chrystianizmu. W pismach tych próbowano wprowadzić pogańską naukę, która była wieloletnią tradycją elit Cesarstwa i miały udowadniać, że ta nauka istniała od początku. Aby uniknąć zamieszania z tym związanego, zaczęto ustalać wykaz ksiąg, które rzeczywiście powstały w I wieku. Wykaz tych ksiąg został nazwany Kanonem Ksiąg Nowego Przymierza. Dzisiaj niesłusznie nazywany jest Kanonem Ksiąg Nowego Testamentu. Niesłusznie, bo testament obowiązuje dopiero wtedy, gdy jego autor nie żyje. Tymczasem Bóg jest nieśmiertelny (1 Tm 6:16), a Chrystus też żyje, bo zmartwychwstał (Mt 28:5-6). Powstaje pytanie, na które nie ma odpowiedzi: Czyj jest to testament?

List do Hebrajczyków jest trudnym tekstem i do dnia dzisiejszego sprawia problemy interpretacyjne, najeżone sprzecznościami z fundamentalnymi naukami Biblii. Podobnie było u schyłku Starożytności. Z tego powodu był najpóźniej włączony do kanonu. Jednak trzeba zauważyć, że Kanon Ksiąg Nowego Przymierza, został przyjęty w IV wieku przez cały Kościół i obowiązuje do dnia dzisiejszego.

 


Rozdział 1

Hbr 1:1: Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków,(BT)

Bóg stworzył człowieka i dał mu wszystko, co potrzebne mu było do życia. Jednak człowiek zbuntował się przeciwko Bogu (Rdz 3:6). Pomimo tego Bóg nie odrzucił ludzi. Osobiście odszukał upadłego człowieka (Rodz3:9) i dał mu nadzieję, w postaci Protoewangelii (Rodz 3:15), która była zapowiedzią powstania Bożego Kościoła (niewiasta) i przyjścia Bożego człowieka (potomstwo), który zwycięży zło (zmiażdży głowę węża).

Bóg cały czas troszczył się o ludzi, którzy często buntowali się przeciwko Niemu. Ponieważ „żaden z ludzi nie widział Boga, ani nie może Go zobaczyć” (1Tm 6:16), kontaktował się z człowiekiem „wielokrotnie i na różne sposoby” (Hbr 1:1), wysyłając do niego aniołów ze słowem Bożym, przekazując mu wolę Bożą we śnie, kontaktując się z nim za pomocą Ducha Bożego, przemawiając osobiście lub posyłając „proroków” lub zlecając prorokom pokazania woli Bożej za pomocą teatralnego przedstawienia (Jer 13:1-9). Kontakt między Bogiem i człowiekiem, istniał od samego początku.

 

Hbr 1:2 „a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat.”(BT)

Ostateczne dni.

Ostateczne dni” jest to czas, w którym nastąpiło zrealizowanie się proroctw biblijnych o „potomstwie” (Rdz 3:15), o zapowiadanym przez proroków Mesjaszu, którym okazał się Jednorodzony Syn (Jn 3:16), w Polsce nazywany Jezusem.

Uwaga: imię Jezus jest łacińską formą imienia hebrajskiego Jozue i oznacza „Jahwe zbawia”. To, że Jezus dostał imię ważnego człowieka z czasów Starego Przymierza, to jest „Jozue”, nie jest przypadkowe. Bóg wysłał anioła Gabriela właśnie po to, aby nakazał rodzicom nadać takie imię synowi, który miał się narodzić (Łk 1:26-31). Tak jak w Starym Przymierzu, Jozue wprowadził Izraelitów do Ziemi Obiecanej, podobnie Jozue Nowego Przymierza, czyli Jezus, wprowadzi swój lud (Tt 2:14) do Królestwa Bożego (Mr 1:15).

Uwaga: są teolodzy, którzy nauczają, że „ostateczne dni” z Hbr 1:2 rozpoczęły się dopiero obecnie, a nie, jak to podaje tekst biblijny, w czasach „Syna”, który „przemawiał” do ludu. Pod pozorem głoszenia Ewangelii, straszą innych, nauczając, że właśnie nadeszły „czasy ostateczne” i tylko u nich jest ratunek, bo zostało to zapowiedziane w Biblii. Przemilczają tylko to, że te czasy trwają już od czasów Chrystusa. Dlatego „ostateczne dni”, w innych miejscach nazywane „ostatecznymi czasami”, trwają od czasów Chrystusa, do dnia dzisiejszego.


Chrystus głosił Słowo Boże.

Tym razem Słowo Boże było przekazywane ludziom „przez Syna” i zostało to opisane w księgach Nowego Przymierza: Jn 14:10 „Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł.”(BT) Podobnie Jn 7:16-17.


Jezus dziedzicem wszystkich rzeczy.

Ten Syn stał się duchowym królem, co potwierdził Jezus Piłatowi (Mt 27:11), co Piłat wykorzystał, umieszczając napis „Jezus, Król żydowski”, w trzech językach, nad głową Jezusa na krzyżu (Mt 27:37). Jako król, stał się „dziedzicem wszystkich rzeczy. To z Jego powodu Bóg Jahwe stworzył świat, co jest zapisane słowami: „przez Niego też stworzył wszechświat”.

Uwaga: ten ostatni tekst jest dwuznaczny i często jest źle interpretowany. Podaje się, że to Syn, a nie Bóg Jahwe, stworzył „wszechświat”. Taka interpretacja jest sprzeczna z fundamentami chrystianizmu. Dekalog, w sposób jednoznaczny mówi, że Stwórcą jest wyłącznie Bóg Jahwe (Wj 20:8-11). Użycie w Dekalogu imienia Bożego „Jahwe” powoduje, że tekst ten jest jednoznaczny.

Uwaga: powstała nauka, wynikająca z błędnego zrozumienia Hbr 1:2, mówiąca, że Bóg Ojciec zlecił Jezusowi stworzenie  „wszystkiego”, że tak naprawdę, to Jezus Chrystus jest Stwórcą. Aby ta nauka była możliwa, musiano usunąć z Dekalogu jednoznaczne imię „Jahwe” i zastąpić je wieloznacznym słowem „Pan”, co jest zapisane prawie we wszystkich polskich Bibliach. Takie praktyki są zabronione w biblijnym chrześcijaństwie (Mt 5:18 i Łk 16:17). Według Biblii Stwórcą jest wyłącznie Bóg Jahwe (Rdz 14:19).


Hbr 1:3 Ten /Syn/, który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach.(BT)

Syn jako „odblask chwały Bożej”.

Ktoś, kto jest odblaskiem, nie może świecić swoim własnym światłem. Źródło światła musi znajdować się poza nim. Tak samo Chrystus nie świeci swoim własnym światłem, ale światłem pochodzącym od Ojca. W symbolice biblijnej, niewiasta symbolizuje Kościół Boży (Ap 12:1), słońce symbolizuje Boga Jahwe (Ap12:1), a księżyc Jezusa Chrystusa (Ap 12:1). Tylko słońce jest źródłem światła, księżyc, chociaż świeci w nocy, gdy światło jest najbardziej potrzebne, to świeci tylko odbitym światłem słońca. Dlatego Jezus jest „odblaskiem chwały Bożej”.

Światło jest symbolem Słowa Bożego i Jego nauki: Jn 14:10 „… Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł.”(BT) Dzięki Słowu Bożemu głoszonemu przez Jezusa, możemy dowiedzieć się, jaka jest „wola Ojca” (Mt 7:21). Słowa te zostały spisane w formie Biblii, przetrwały do dnia dzisiejszego i w ten sposób „podtrzymują wszystko słowem swej potęgi” (Hbr 1:3).


Syn jako „odbicie Jego istoty”.

Jednym z tematów Sporu Aleksandryjskiego z IV wieku, było pogańskie, greckie słowo „homoousios”, oznaczające „współistotność”: „Tego właśnie pojęcia postanowiono użyć do opisu związku między Synem i Ojcem, chodziło o podkreślenie – sprzeciwiając się poglądom Ariusza – że Syn i Ojciec są jednej substancji, istoty, natury (jak powiedzą późniejsze sobory i synody). Znaczy to tyle, że Ojciec jest w pełni Bogiem i Syn jest w pełni Bogiem .

Ale nie wszystkim ówczesnym teologom określenie homoousios wydawało się adekwatne. Określenie to było nie biblijne, pochodziło z innego świata, świata ludzkiej, nie boskiej mądrości, wywoływało za bardzo materialne skojarzenia i sprawiało problemy w interpretacji. Sprzeciw wobec homoousios był tak wielki, że pojęcie to zostało oficjalnie potępione, a nawet obłożone klątwą. Niektórzy przeciwnicy „współistotności” zmieniali jedną literkę w greckim terminie i zamiast homousios, czyli współistotny, wychodziło homoiusios, czyli podobny [do Ojca], a to całkowicie zmieniało sens tej prawdy teologicznej.” (info.dominikanie.pl/2015/12/to-co-jest-wspolistotne-w-jezusie-jest-istotne/).

Główny uczestnik tego sporu, biskup aleksandryjski Aleksander, był człowiekiem pochodzącym z elit, wychowywanych w duchu hellenizmu. To on wprowadził hellenistyczne pojęcie „Logosu” w Jn 1:1 i ten nie biblijny wyraz, do nauki Kościoła, co spotkało się z ogólnym sprzeciwem. Mając ogólnoświatowe kontakty, udało mu się namówić pogańskiego cesarza Konstantyna Wielkiego, również wychowanego w duchu hellenistycznym, do zwołania soboru biskupów. Pogański cesarz zatwierdził to wszystko w nauce Kościoła. Chociaż Konstantyn zmienił swoje poglądy i ochrzcił się jako zwolennik nauk Ariusza, a nie Aleksandra, to elity Aleksandrii i Rzymu, nie pozwoliły odrzucić tej nauki. Obowiązuje ona do dnia dzisiejszego. A skoro Jezus jest współistotny z Bogiem Jahwe, to oznacza jest Bogiem Jahwe, co stało się podstawą do wprowadzenia nauki o Trójcy Świętej, na wzór wielu pogańskich religii.

Tymczasem Biblia naucza, że Chrystus jest tylko „odbiciem istoty” Boga, „obrazem Boga”, a nie współistotnym z Ojcem. Bo inne wersety podają: Kol 1:15 „On jest obrazem Boga niewidzialnego” (BT). Podobnie 2 Kor 4:4. Chrystus jest tylko „obrazem niewidzialnego Boga”, „odbiciem Jego istoty”. Nie może być współistotny Bogu Ojcu, nie jest „jednej substancji i jednej natury” z Bogiem! Taka nauka jest w jaskrawej sprzeczności z całą Biblią, podważa fundamenty Prawa Bożego, chociaż obowiązuje w większości kościołów.

 

Jak Jezus dokonał oczyszczenia z grzechów?

Już na samym początku człowiek zbuntował się przeciw Bogu (Rdz 3:12). Grzech oddzielił ludzi od Boga. Jednak Bóg dał nadzieję na pojednanie się z Nim w postaci Protoewangelii (Rdz 3:15). Wykonawcą tej zapowiedzi miał być Mesjasz, wiele razy zapowiadany w księgach Starego Przymierza. Podstawową zasadą biblijną jest: Rz 6:23 „…zapłatą za grzech jest śmierć…” (BT). W czasach Starego Przymierza, za grzech człowieka, płaciło śmiercią niewinne zwierzę ofiarne. Taka ofiara usprawiedliwiała człowieka, jednak nie gładziła jego grzechów (Hbr 10:4). Sytuacja zmieniła się dopiero wtedy, gdy przyszedł Mesjasz. Tym Mesjaszem (gr. Chrystusem) okazał się Jezus. „Dokonał oczyszczenia z grzechów”, zapłacił On swoją śmiercią, za grzechy całego ludu, który uwierzył.

 

Jak należy rozumieć to, że „zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach”?

Są różne sposoby zasiadania. Użyte tu greckie słowo „ekatisen” (strong G 2523), oznacza wygodne zasiadanie, towarzyszące tym ludziom, którzy zrobili absolutnie wszystko, co do nich należało i mogą spokojnie siedzieć. Zostało to podkreślone, przez tłumacza Biblii, słowem „zasiadł”.

Do dnia dzisiejszego istnieje powiedzenie, że ktoś jest czyjąś prawą ręką. Chodzi tu o człowieka, który nie może być zastąpiony przez kogoś innego. Tak samo jest z Chrystusem, w stosunku do Boga Ojca. Po zmartwychwstaniu i po wniebowstąpieniu Jezus „zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach”, czyli w Niebie. Majestat na wysokościach to najprawdopodobniej to, co Biblia nazywa tronem, na którym siedzi Bóg Ojciec (Ap 21:5).


Hbr 1:4-7 „On o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię. 5. Do którego bowiem z aniołów powiedział kiedykolwiek: Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził? I znowu: Ja będę Mu Ojcem, a On będzie Mi Synem. 6. Skoro zaś znowu wprowadzi Pierworodnego na świat, powie: Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży! 7. Do aniołów zaś powie: Aniołów swych czyni wichrami, sługi swe płomieniami ognia.”(BT)

Wyższość Jezusa nad aniołami.

Już pierwsze wersety pokazują wyjątkowość Jezusa Chrystusa. To On, podobnie jak niektórzy aniołowie, głosił słowo Boże, to On jest dziedzicem wszystkiego, to z Jego powodu Bóg Ojciec stworzył wszystko (Hbr 1:2), to On jest odblaskiem chwały Bożej, to On jest odbiciem istoty samego Boga, to potęga Jego słowa podtrzymuje wszystko, to On dokonał oczyszczenia z grzechów, to On siedzi po prawicy tronu Bożego (Hbr 1:3).

Porównanie tak ważnej osoby, jak Jezus Chrystus, do aniołów, świadczy o wielkiej ważności tych istot.


Wyższość imienia Jezus.

Dodatkowym argumentem jest to, że imię Jezusa oznacza „Jahwe Zbawia” i zawiera imię samego Boga. Aniołowie najczęściej występują jako istoty bezimienne, chociaż są wyjątki (Łk 1:26).

Uwaga: słowo przetłumaczone jako „odziedziczył” najczęściej kojarzy się nam ze spadkiem po kimś. Ale w praktyce oznacza również dobra duchowe, przekazywane przez pokolenia. Dlatego chodzi tu o imię hebrajskie Jozue, które jest wzięte z łaciny, a w języku polskim, brzmi Jezus. (Patrz: komentarz do „ostateczne dni”).


Kim są aniołowie?

Polskie słowo „anioł” jest tłumaczeniem greckiego słowa „angelos”, które też można wymawiać „anhielos”. W Starym Przymierzu, w języku hebrajskim, używano słowa „mal’ach”. Słowa te dosłownie znaczą posłaniec, wysłannik, zwiastun i nie oznaczają wyłącznie istot niematerialnych, duchowych. Na podstawie tekstów biblijnych, trudno, w sposób jednoznaczny, zdefiniować naturę tych istot, ze względu na ich różnorodne działania.

Dlatego podam tylko przykłady ich działań;

- Bóg posyła swojego anioła, aby nadzorował jakieś sprawy (Rdz 24:7),

- anioły wykonywały polecenia Boga (2 Krn 32;21),

- anioły usługują Chrystusowi (Mt 4:11),

- anioły są istotami duchowymi, ale mogą mieć postać zwykłego człowieka (Rdz 19:1),

- mogą występować pod całkiem innymi postaciami, na przykład jako „płomień ognia, ze środka krzewu” (Wj 3:2) lub jako wicher (Hbr 1:7),

- aniołowie powinni błogosławić Jahwe (Ps 103:20),

- aniołowie towarzyszą Bogu w Niebie (Ap 3:5),

- biblijny Smok, czyli diabeł, ma swoich aniołów (Ap 12:7),

- aniołom nie wolno oddawać pokłonu (Ap 19:10),

- aniołowie stoją wyżej niż ludzie (Ps 8:6),

- anioły nie żenią się i nie wychodzą za mąż (Mk 12:25).


Hbr 1:8 „Do Syna zaś: Tron Twój, Boże na wieki wieków, berło sprawiedliwości berłem królestwa Twego.”(BT)

Dlaczego słowa te skierowane są do Syna?

Słowa te, to fragment Psalmu : Ps 45:7 „Tron Twój, o Boże, trwa wiecznie, berło Twego królestwa - berło sprawiedliwe.”(BT) Psalm ten napisany jest ku chwale syna, króla Dawida, czyli Salomona, który jest cieniem (symbolizuje) króla, Jezusa Chrystusa. Dlatego niektóre słowa, które były skierowane, w Starym Przymierzu, do króla Salomona, w Nowym Przymierzu, odnoszą się do Chrystusa.


Wtrącenia w tekstach biblijnych.

Werset Hbr 1:8 często jest źle interpretowany. Udowadnia się nim, że Jezus Chrystus jest takim samym Bogiem, jak Ojciec. Jednak tekst „Boże na wieki wieków” jest tylko wtrąceniem, dotyczącym oczywiście Boga Ojca, ale oddzielonym od reszty zdania przecinkami i nie związanym z Synem. To samo dotyczy Ps 45:7. Tam słowo „Bóg”, nikt nie utożsamia z królem Salomonem.

 

Jak należy rozumieć to wtrącenie? Autor tych słów jest tak bardzo pobudzony duchowo, że nie jest w stanie powstrzymać się od wyrażania zachwytu nad Bogiem Jahwe, w czasie swojej wypowiedzi. Takie zachowanie stało się tradycją, która dotrwała do naszych czasów. Podobnie dzisiaj mówimy, rozmawiając z kimś: o Boże, już jest 5-ta godzina. Nikomu na myśl nie przyjdzie, że ktoś, nazywa swego rozmówcę Bogiem. Z takimi wtrąceniami często mamy do czynienia w Biblii. Oczywiście z wersetu tego nie może wynikać, że Jezus jest Bogiem.

Uwaga: z Dekalogu, z którego nie usunięto imienia Jahwe, a który tworzy fundamenty Przymierza człowieka z Bogiem (Wj 34:27-28), w sposób jednoznaczny wynika, że tylko Jahwe jest Bogiem (Wj 20:2-3), nikt inny. Jest to najważniejszy tekst Biblii. To dla Dekalogu powstała Arka Przymierza, w której przechowywano go, która w Świątyni, znajdowała się w Miejscu Najświętszym (1 Krl 8:6). Dekalog jest jedynym tekstem biblijnym, o którym Biblia mówi, że został on „napisany palcem Bożym” (Wj 31:18). Mówiąc inaczej, Dekalog  jest to pisemna umowa Boga z człowiekiem. Najprawdopodobniej, każdy kto uznaje jakiegoś innego Boga, na przykład Syna, zrywa Przymierze z Bogiem. Nauka o tym, że Jezus jest Bogiem, została wprowadzona do chrześcijaństwa, dopiero przez biskupa Aleksandrii Aleksandra, a potwierdzona przez pogańskiego cesarza, Konstantyna Wielkiego, na soborze Nicejskim w 325 roku!

Są podobne wersety: 1 Krn 17:14 i 2Sm 7:16, jednak bez słowa „Bóg”.


Tron Chrystusa.

Tron jest symbolem władzy. Gdy Jezusa postawiono przed Piłatem: Mt 27:11 „… Namiestnik zadał Mu pytanie: Czy Ty jesteś królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Tak, Ja nim jestem.”(BT) Wiemy, że królestwo Jego nie jest z tego świata (Jn 18:36). A skoro tak, to należy Mu się jakiś symboliczny tron. Jest werset biblijny, który o tym mówi: Ap 22:1 „I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka.”(BT) Barankiem jest Chrystus. Podobnych wersetów jest więcej.


Berło sprawiedliwości.

Ps 110:2 „Twoje potężne berło niech Jahwe rozciągnie z Syjonu: „Panuj wśród swych nieprzyjaciół!” (BT II) Jest to proroctwo o Chrystusie. Berło jest symbolem władzy królewskiej, które ma postać pałki, kuliście zakończonej. Tym królem jest Chrystus. To w Chrystusie dokonała się sprawiedliwość Boża: Rz 3:21-22 „Ale teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków.22. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą…”(BT) Sprawiedliwość Boża polega na tym, że usprawiedliwienie nie może wynikać z uczynków Prawa. Gdyby tak było, to Chrystus umarł niepotrzebnie (Ga 2:21). Tymczasem usprawiedliwienie następuje za darmo, z łaski przez wiarę (Ef 2:8-9), przez wyznanie swoich grzechów (1Jn 1:9). Ale wiarę trzeba potwierdzić uczynkami (1Jn 2:20). Do czasów Chrystusa sprawiedliwość Boża była niepełna. Dopiero Jezus ją wypełnił (Mt 5:17). Dlatego: Rz 10:4 „…kresem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy.” (BT) Tylko dzięki tej „sprawiedliwości” można znaleźć się w królestwie Chrystusa: „berło sprawiedliwości berłem królestwa Twego”.


Hbr 1:9 „Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość, dlatego namaścił Cię, Boże, Bóg Twój olejkiem radości bardziej niż Twych towarzyszy.”(BT)

Fragment ten jest dalszym ciągiem Psalmu 45:8.


Prawo i sprawiedliwość atrybutem Boga Jahwe.

Pogańscy bogowie posiadali przedmioty, które ich charakteryzowały, nazywane atrybutami. Ponieważ Bóg Jahwe jest istotą duchową, to Jego atrybuty muszą mieć również charakter duchowy. Tak psalmista pisze o Bogu: Ps 89:15 „Podstawą Twego tronu sprawiedliwość i prawo; przed Tobą kroczą łaska i wierność.”(BT) Nie ma w tym nic dziwnego, że dla Syna istnieją te same wartości: „Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość”.


Namaszczenie jako symbol przekazania Ducha Bożego.

Gdy ktoś był przeznaczony do wyjątkowo odpowiedzialnej pracy, namaszczano go olejkiem (Wj 29:7). Obrzęd ten był stosowany przy powoływaniu króla (2Sm 2:4) i kapłana (Wj 28:41). Gdy namaszczono jakieś przedmioty, stawały się one święte (Wj 40:9). Namaszczenie kogoś symbolizowało przekazanie Ducha Bożego: Iz 61:1 „Duch Jahwe, Pana, nade mną, bo Jahwe mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać razy serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę”(BT II). To proroctwo wypełniło się w Jezusie Chrystusie (Łk 4:18).

Duch Boży jest przedstawiony w symbolu 7-miu Duchów, które są przed tronem Bożym (Ap 1:4). Uważa się, że Chrystus został namaszczony pełnią Ducha Bożego, a dary duchowe Jego uczniów nie były kompletne w takim stopniu. Dlatego tekst mówi:namaścił Cię, Boże, Bóg Twój olejkiem radości bardziej niż Twych towarzyszy.”


Tendencyjne tłumaczenie.

Fragment namaścił Cię, Boże, Bóg Twój skierowany do Jezusa sugeruje, że Bogiem jest Jezus. Tymczasem jest to cytat z Psalmu 45:8, który w Starym Przymierzu brzmi: „…Bóg , twój Bóg, namaścił ciebie…” (BT). W tym przykładzie widać jak na dłoni, że są siły, które chcą wprowadzać czytelnika w błąd i tak tłumaczą tekst biblijny, aby z niego wynikało, że Jezus jest Bogiem. Ten fragment powinien brzmieć:namaścił Cię Bóg, Bóg Twój”. Tak jest to zapisane w Ps 45:8.

Uwaga: tendencyjne tłumaczenia tekstu biblijnego, dopasowane do nauki, w którą wierzy tłumacz, są zabronione w chrystianizmie. Jednak często mamy z nimi do czynienia.


Hbr 1:10-12 „Oraz: Tyś, Panie, na początku osadził ziemię, dziełem też rąk Twoich są niebiosa.11. One przeminą, ale Ty zostaniesz i wszystko jak szata się zestarzeje,12. i jak płaszcz je zwiniesz, jak odzienie, i odmienią się. Ty zaś jesteś Ten sam, a Twoje lata się nie skończą.”(BT)

Uwaga: fragment ten jest tak napisany, aby zasugerować czytelnika, że mówi on o Jezusie Chrystusie. Tymczasem jest to fragment modlitwy do Boga Jahwe: Ps 102:26-28 „Ty niegdyś założyłeś ziemię i niebo jest dziełem rąk Twoich. Przeminą one, Ty zaś pozostaniesz. I całe one jak szata się zestarzeją: Ty zmieniasz je jak odzienie i ulegają zmianie, Ty zaś jesteś zawsze ten sam i lata Twoje nie mają końca.”(BT) Słowa te są skierowane wyłącznie do Boga Jahwe i mówią wyłącznie o Bogu Jahwe.


Kto jest Stwórcą?

Dekalog, to jedyny tekst biblijny, o którym Biblia pisze, że jest napisany placem Bożym (Wj 31:18). Dekalog, z którego nie usunięto imienia Jahwe, mówi w sposób jednoznaczny, że Stwórcą jest wyłącznie Bóg Jahwe (Wj 20:8-11).

Uwaga: powstała nauka, że to Chrystus jest Stwórcą. Udowadnia się ją właśnie tym wersetem. Jest to sprzeczne z hermeneutyką biblijną, w której Biblia musi się sama tłumaczyć i być w zgodzie ze wszystkimi wersetami. Stwórcą jest jedynie Bóg Jahwe!


Wszystko ma swój początek i koniec, oprócz Boga.

Przez całe tysiąclecia ludzie twierdzili, że świat zawsze istniał i nikt nie musiał go stwarzać. Tylko Biblia mówiła inaczej (Hbr 1:10). Dopiero w XX wieku udowodniono, że świat jednak miał swój początek (Teoria Wielkiego Wybuchu). Również współczesna nauka twierdzi, że świat kiedyś skończy się. Tak samo napisano w Biblii:One przeminą…”. Cechą naszego świata jest to, że wszystko ma swój początek i koniec. Jednak ta zasada nie dotyczy Boga Jahwe, który jest święty, a to oznacza, że nie dotyczą Go prawa, rządzące tym światem:Twoje lata się nie skończą.” Podobnie pisze Paweł o Bogu: 1 Tm 6:16 „jedyny, mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną…” (BT)


Hbr 1:13 „Do któregoż z aniołów kiedykolwiek powiedział: Siądź po mojej prawicy, aż położę nieprzyjaciół Twoich jako podnóżek Twoich stóp.”(BT)

Druga część tego wersetu pochodzi z Ps 110:1 „Dawidowy. Psalm. Wyrocznia Jahwe dla Pana mego: "Siądź po mojej prawicy, aż Twych wrogów położę jako podnóżek pod Twoje stopy". (BT II) Okazuje się, że to było proroctwo, dotyczące Jezusa, które dopiero w przyszłości się spełni: 1 Kor 15:25 „Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy.”(BT), Ap 1:7 „Oto nadchodzi z obłokami, i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi. Tak: Amen.”(BT)

Werset ten jest kolejnym dowodem świadczącym o wyższości Jezusa nad aniołami.

 

Hbr 1:14 „Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?”(BT)

 

Werset ten dotyczy aniołów, o których już była mowa. Są to istoty duchowe, czyli niewidzialne, które pomagają ludziom tym,  „którzy mają posiąść zbawienie”.

 

Rozdział 2

Hbr 2:1 „Dlatego jest konieczne, abyśmy z jak największą pilnością zwracali uwagę na to, cośmy słyszeli, abyśmy przypadkiem nie zeszli na bezdroża.”(BT)

Niedosyt pisemnych informacji.

Autor tekstu pisze o konieczności „pilnego” słuchania. W tamtych czasach analfabetyzm był zjawiskiem powszechnym. Umiejętności pisania i czytania były związane tylko z elitami. Chrystus osobiście głosił Ewangelię i tylko ustnie. Tak samo robili to apostołowie. Słowo pisane było zjawiskiem unikalnym, ale bardzo szanowanym (Kol 4:16). Teksty o Słowie Bożym były kopiowane i krążyły wśród sąsiednich zborów. Jednak w pierwszym okresie, Ewangelia była przekazywana wyłącznie ustnie.

Dlatego autor tekstu podkreśla: „abyśmy z jak największą pilnością zwracali uwagę na to, cośmy słyszeli”. Dopiero w IV wieku został ustanowiony kanon ksiąg Nowego Przymierza, na którym można było oprzeć swoją wiarę.


Niebezpieczeństwo zwiedzeń.

Starożytność to czasy, w których kultura hellenistyczna była wszechobecna. W religii greków, w tak zwanych mitach, nauka mogła być rozumiana w sposób dowolny. To było groźne dla chrystianizmu. Dodatkowo pojawiali się gnostycy, zwolennicy hellenizmu, którzy wprowadzali religię pogańską do młodego chrystianizmu. Pochodzili z elit, posiadali umiejętność pisania i czytania i działali niezwykle skutecznie. Przed nimi ostrzegali: Chrystus (Ap 2-3), Piotr (2Ptr 2) i Jan (1Jn 4).

Wpływy hellenizmu były tak duże, że Chrystus w swoich 7-miu listach do zborów (Ap 2-3), w każdym liście, ostrzega: „Kto ma uszy, niech słucha co Duch mówi zmorom” (Ap 2:7), Mt 13:14-15 „Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie… Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił.”(BT).

Jednak nie wszyscy umieli słuchać „z jak największą pilnościąi schodzili „na bezdroża” chrystianizmu.


Hbr 2:2 „Jeśli bowiem objawiona przez aniołów mowa była mocna, a wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną zapłatę,”(BT)

Rozpoczęcie ewangelizacji.

Tymi aniołami, czyli wysłannikami, których „mowa była mocna”, byli ewangeliści, którzy zajęli się niesieniem nauki Chrystusa do innych ludzi. Dar Ducha Bożego, który posiadali, powodował dużą skuteczność ich działalności: 1 Tes 1:5-8 „bo nasze głoszenie Ewangelii wśród was nie dokonało się przez samo tylko słowo, lecz przez moc i przez Ducha Świętego, z wielką siłą przekonania… A wy, przyjmując słowo pośród wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego, staliście się naśladowcami naszymi i Pana... Dzięki wam nauka Pańska stała się głośna nie tylko w Macedonii i Achai, ale wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać…” (BT). Ludzie do dnia dzisiejszego zastanawiają się nad tym: jak to jest możliwe, że kilkunastoosobowa grupa ludzi, nie mająca zaplecza finansowego, ani bazy osobowej, mogła swoją naukę rozprzestrzenić na cały świat? Ale „moc” tej nauki tkwiła w Duchu Bożym, który towarzyszył ewangelistom, który pilnował tego, aby ta nauka nie została zniekształcona.


Skutki nieposłuszeństwa.

W księgach Nowego Przymierza brak jest opisów skutków odejścia od nauki biblijnej. Hbr 2:2 podaje tylko, że „wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną zapłatę”. A jak to wyglądało w praktyce, opiszę tylko jedno zdarzenie historyczne.

Początki miasta Efez sięgają drugiego tysiąclecia p.n.e. i są związane z frygijską boginią Kybele, późniejszą Artemidą. Efez został założony przez Amazonki. Był miastem portowym, położonym na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych. W II w.p.n.e. został zdobyty przez Rzym. Stał się stolicą w Azji Mniejszej. W Efezie stała Świątynia Artemidy, uważana za jeden z 7-miu cudów architektury Starożytności.

W Efezie powstał zbór już w I wieku. Sam Jezus napisał list do zboru w Efezie (Ap 2:1-7). Zna liczne zalety tych ludzi ( Ap 2:2-3 i 2:6). Jednak daje im nakaz, połączony z groźbą: Ap 2:4-5 „Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij! Jeśli zaś nie - przyjdę do ciebie i ruszę świecznik twój z jego miejsca, jeśli się nie nawrócisz.”(BT)

Gdy w IV wieku zaczął się Spór Aleksandryjski, Efez opowiedział się zdecydowanie po stronie hellenistycznie wychowanych elit Aleksandrii i Rzymu. Biskupi Efezu starali się zdominować cały Kościół Wschodni. Gdy Aleksandria i Rzym wprowadziły naukę mówiącą o tym, że Jezus Chrystus jest Bogiem, w Efezie wykorzystano ją do własnych celów. Zaczęto nauczać, że skoro Jezus jest Bogiem, to Jego matka Maria, urodziła Boga i jest Matką Boską. Dlatego Maria nie mogła być zwykłym człowiekiem, ale również ma boskie pochodzenie. I w tym miejscu, wykorzystano, znany na cały świat, kult Artemidy efeskiej, jako kult Marii i wprowadzono go do chrześcijaństwa. Wybuchł następny spór. Aby go rozwiązać, cesarz zwołał następny sobór w 431 roku, właśnie do Efezu. Sobór był prowadzony przez biskupa Aleksandryjskiego Cyryla, który stosował metody niedopuszczalne w chrześcijaństwie, aby dowieść swoich racji. Sobór efeski zakończył się skandalem. Kościół Wschodni odrzucił uchwalony przez Cyryla kult Matki Bożej. Jednak na Zachodzie, kult ten, wzorowany na kulcie Artemidy efeskiej, powoli zostawał przyjmowany.

Powstawały nowe nauki. Dlatego został zwołany następny sobór w Efezie, w 449 roku, który miał rozwiązać powstałe problemy. Kolejny raz obrady prowadził biskup Aleksandrii. Sobór ten zakończył się jeszcze większym skandalem. Dlatego został on nazwany soborem zbójeckim, a następnie został unieważniony. Niedługo potem został zwołany sobór chalcedoński w 451 roku, który był prowadzony przez pełnomocnika papieża Leona Wielkiego. Podział Kościoła, zapoczątkowany Sporem Aleksandryjskim, a utrwalony soborem efeskim, trwa do dnia dzisiejszego.

Biskupi Efezu „odstąpili od pierwotnej miłości” (Ap 2:4), nie posłuchali ostrzeżeń Chrystusa (Ap 2:5), dlatego został „ruszony świecznik Efezu ze swojego miejsca” (Ap 2:5) tak, jak to zapowiedział Jezus. W następnym wieku, po soborach efeskich, cała ludność Efezu, porzuciła swe miasto, jedno z największych miast Starożytności, z powodu plagi komarów, która nawiedziła Efez, który stał się miastem opuszczonym do dnia dzisiejszego. Tak „wszelkie przekroczenie i nieposłuszeństwo otrzymało słuszną zapłatę (Hbr 2:2).


Hbr 2:3-4 „jakże my unikniemy /kary/, jeśli nie będziemy się troszczyć o tak wielkie zbawienie? Było ono głoszone na początku przez Pana, a umocnione u nas przez tych, którzy je słyszeli, Bóg zaś uwierzytelnił je cudami, znakami przedziwnymi, różnorakimi mocami i udzielaniem Ducha Świętego według swej woli.”(BT)

O jakiej „karze” mówi Hbr 2:3?

Człowiek od samego początku wie co jest dobre, a co złe (Rdz 3:22). To oznacza, że Dekalog znany był od początku. Potwierdza to tekst biblijny o Abrahamie, który żył wiele lat przed Mojżeszem, a więc przed otrzymaniem Dekalogu w postaci tablic kamiennych: 1 Moj. 26:5 „Dlatego że Abraham był posłuszny głosowi mojemu i strzegł tego, co mu poleciłem, przykazań moich, przepisów moich i praw moich.”(BW)

Dekalog jest podstawowym elementem Prawa Bożego. Paweł pisze: Rz 7:7 „Cóż więc powiemy? Czy Prawo jest grzechem? żadną miarą! Ale jedynie przez Prawo zdobyłem znajomość grzechu. Nie wiedziałbym bowiem, co to jest pożądanie, gdyby Prawo nie mówiło: Nie pożądaj.”(BT)

Paweł również mówi o karze za popełniony grzech: Rz 6:23 „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć…” (BT) Podstawowa, biblijna zasada jest bardzo prosta: za każdy grzech należy się kara śmierci.


Dlaczego mamy „się troszczyć o tak wielkie zbawienie?”

My dlatego jesteśmy wyznawcami chrystianizmu, ponieważ liczymy na obietnice złożone przez samego Boga Jahwe: 1 Jn 2:25 „A obietnicą tą, daną przez Niego samego, jest życie wieczne.”(BT) Tą obietnicą jest „życie wieczne”.

Jezus Chrystus jest pierwszym człowiekiem, który zmartwychwstał do życia wiecznego: Rz 6:9 „… Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy.”(BT) Powinniśmy naśladować Chrystusa. Chrzest biblijny zawiera symbole pełnego naśladownictwa drogi Chrystusa. Całkowite zanurzenie katechumena w wodzie, symbolizuje śmierć przez ukrzyżowanie dawnego, grzesznego człowieka (Rz 6:6), również umieszczenie w grobie razem z Chrystusem (Rz 6:4). Podniesienie katechumena z wody oznacza nowonarodzeni do nowego życia z Chrystusem, ale również zmartwychwstanie (Rz 6:4-5). A gdy zmartwychwstaniemy, to tak , jak Chrystus: „śmierć nad nami nie będzie miała władzy” (Rz 6:8-9). To wszystko tworzy to „wielkie zbawienie”, o które mamy „się troszczyć”.


Kto głosił to „wielkie zbawienie”?

Jezus Chrystus na początku swej służby: Mr 1:14-15 „…przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.”(BT) Jezus miał 12-tu uczniów: Mt 10:5-7 „Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego! 6. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie.”(BT) A gdy przyszedł do Nazaretu: Łk 4:16-21 „W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane:18. Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana…. Począł więc mówić do nich: Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli.”(BT)

A co ma nastąpić?: Ap 21:1-4 „I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły.”(BT)

Czy Bóg wspomagał te zapowiedzi?

Werset Hbr 1:4 bezpośrednio odpowiada na to pytanie.


Hbr 2:5 „Nie aniołom bowiem poddał przyszły świat, o którym mówimy.”(BT)

Ten przyszły świat nie będzie kontrolowany przez aniołów, ale przez człowieka. Mówi o tym Jezus, w rozmowie z Piłatem: Jn 18:36 „Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd.”(BT)


Hbr 2:6-8 „Ktoś to na pewnym miejscu stwierdził uroczyście, mówiąc: Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Wszystko poddałeś pod jego stopy. Ponieważ zaś poddał Mu wszystko, nic nie zostawił nie poddanego Jemu. Teraz wszakże nie widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane.”(BT)

Jest to cytat z Psalmu 8:5-7, który mówi o chwale człowieka, którego chwała jest niewiele mniejsza od chwały Bożej. Człowiek panuje nad całą ziemią: Rdz 1:27-29 „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: …rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi. I rzekł Bóg: Oto wam daję wszelką roślinę…” (BT) Jednak w zestawieniu z siłami przyrody, jest całkowicie bezradny: „Teraz wszakże nie widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane.”(Hbr 2:8).

 


Hbr 2:9 „Widzimy natomiast Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony, chwałą i czcią ukoronowanego za cierpienia śmierci, iż z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci.”(BT)

Jezus jest człowiekiem, dlatego jest „mało od aniołów pomniejszony”. Za Dzieło Zbawienia, które wykonał, należy Mu się „chwała i cześć”, ale jest to ta sama cześć, która należy się Bogu. Zmartwychwstały Chrystus jest władcą Królestwa Bożego, królestwa duchowego wszystkich wierzących. Swoją śmiercią wykupił nas od wiecznej śmierci (Tt 2:14), uruchomił Łaskę Bożą (Ef 2:8), abyśmy mogli oczyścić się z naszych grzechów i skorzystać z obietnic Bożych.

 

Hbr 2:10 „Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienie.”(BT)

Kto udoskonalił przewodnika naszego zbawienia, przez cierpienie?

Jezus stał się naszym przewodnikiem duchowym (Mr 8:34), który prowadzi nas do zbawienia.

Ale to Bóg Jahwe „udoskonalił przewodnika naszego zbawienia”, czyli Chrystusa.  To „udoskonalenie” polega na tym, że „zostaliśmy wykupieni” „drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy” (1Ptr 1:18-19). Ponieważ „zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6:23), Jezus zapłacił swoją śmiercią, za nasze grzechy. Stał się „ofiarą przebłagalną za nasze grzechy” (1Jn 4:10). Cierpienia Jezusa dają nam jednak nadzieję, w naszym trudnym życiu, bo: Rz 8:17 „… skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.”(BT)


Hbr 2:11-12 „Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego /są/ wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi, mówiąc: Oznajmię imię Twoje braciom moim, w pośrodku zgromadzenia będę Cię wychwalał.”(BT)

Chrystus jest człowiekiem.

Księgi wiele razy podkreślają człowieczeństwo Jezusa i to po zmartwychwstaniu, na przykład: 1 Tm 2:5 „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,”(BT) Werset Hbr 2:11, przez słowa: „z jednego są wszyscy”, jest biblijnym dowodem na to, że Chrystus jest człowiekiem, jak każdy z nas (Dz 17:30-31). Ale jest to wyjątkowy człowiek. Tylko o Jezusie, Biblia mówi, że jest „obrazem niewidzialnego Boga” (Kol 1:15). Przede wszystkim, jako jedyny człowiek, jest Jednorodzonym Synem Bożym (Jn 3:16). Ale przez wiarę i dar Ducha Bożego, każdy z ludu Bożego, też jest synem Bożym (Rz 8:14). Ale Jezus jest również „pierworodnym wobec każdego stworzenia” (Kol 1:15), a w Rz 8:29 „pierworodnym między wielu braćmi.” Prawdopodobnie chodzi o to, że jest pierwszym człowiekiem, który zmartwychwstał do Królestwa Bożego. Po zmartwychwstaniu, Chrystus posiada nieśmiertelność (Rz 6:9), ale każdy człowiek, który będzie zbawiony, też będzie miał nieśmiertelność (1 Jn 2:25). Chrystusowi należy się chwała, za wykonanie Dzieła Zbawienia, ale każdy zbawiony człowiek, też będzie „mieć udział w chwale” (Rz 8:17).


Ludzie wierzący są braćmi Chrystusa.

Chrystus „nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi”. Mało tego. Chrystus obiecał: Mt 10:32 „Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.”(BT) A w Ap 3:5 „… z księgi życia imienia jego nie wymażę. I wyznam imię jego przed moim Ojcem i Jego aniołami.”(BT) A Jan tak pisze o Jezusie: 1 Jn 2:1-2 „Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata.”(BT) Jezus otrzymał od Ojca swój lud: Jn 17:6 „Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata…”


Hbr 2:13 „I znowu: Ufność w Nim pokładać będę. I znowu: Oto Ja i dzieci moje, które Mi dał Bóg.”(BT)

Jest to fragment Iz 8:17-18. Człowiek wierzący powinien ufać Bogu, przecież to Bóg daje potomstwo ludziom.


Hbr 2:14-15 „Ponieważ zaś dzieci uczestniczą we krwi i ciele, dlatego i On także bez żadnej różnicy stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli.”(BT)

Chrystus działał w ciele. Ponieważ „zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6:23), bezgrzeszny Jezus, zapłacił swoją śmiercią, za grzechy świata. W ten sposób „pokonał tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła”. W ten sposób uwolnił ludzi z niewoli grzechu (Jn 8:44).

 

Hbr 2:16 „Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe.”(BT)

W Chrystusie zniknęły wszelkie podziały między ludźmi (Ef 2:14). Wszyscy wierzący, przez wiarę w Chrystusa, stają się potomkami Abrahama, ale również dziedzicami: Ga 3:28-29 „Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami.”(BT)


Hbr 2:17 „Dlatego musiał się upodobnić pod każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu.”(BT)

Chrystus jest człowiekiem, który jest doświadczony jak każdy z nas (Hbr 4:15). Cechą, która Go wyróżnia to miłosierdzie. Jest naszym arcykapłanem, ale według porządku Melhizedeka. Jako nasz arcykapłan złożył on Bogu ofiarę „przebłagalną”, ze swojego ciała, jako „Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (Jn 1:29), aby zgładzić grzechy swojego ludu.


 

Hbr 2:18 „W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom.”(BT) Najprawdopodobniej, cielesny ojciec Jezusa, Józef, wcześnie zmarł i Jezus, jako pierworodny Syn (Łk 2:7), musiał zająć się utrzymaniem licznej rodziny (Mt 13:55-56). Dlatego zna problemy ludzkie od poszewki i może nam we wszystkim pomóc.

 

Rozdział 3.

Hbr 3:1 Dlatego, bracia święci, uczestnicy powołania niebieskiego, zwróćcie uwagę na Apostoła i Arcykapłana naszego wyznania, Jezusa,(BT)

Kto jest świętym?

Nakaz biblijny: 1 Ptr 1:15-16 „ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty.”(BT) Bóg Jahwe mówi, że jest święty i nakazuje ludowi Bożemu to samo. Świętym jest ten, który wykonuje „wole Bożą” (Mt 7:21),  „zachowuje siebie samego nieskalanym od wpływów świata”(Jk 1:27) i jest prowadzony Duchem Bożym.(Rz 8:9)


Kim jest Chrystus dla ludu Bożego?

Jest Apostołem, bo był wysłany przez samego Boga i reprezentował Go przed ludźmi. Dziś można powiedzieć, że był Ambasadorem Boga. Gdy występował, to przemawiał w imieniu Boga (Jn 14:10). Był również Arcykapłanem, ale według porządku Melchizedeka. Kapłan ma 3 podstawowe zadania: naucza słowa Bożego, pośredniczy między Bogiem i ludźmi i składa ofiary Bogu. Arcykapłan, raz w roku, w czasie święta Pojednania, składał ofiarę za cały lud i wchodził do Miejsca Najświętszego z krwią zwierząt ofiarnych (Hbr 9:25), w ramach ofiary przebłagalnej za cały naród. Pamiętajmy, że „… uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa, raz na zawsze” (Hbr 10:10). Ta ofiara została złożona „raz na zawsze”.

 

Hbr 3:2-6 „bo On jest wierny Temu, który Go uczynił, jak i Mojżesz w całym Jego domu.3. O tyle nawet większej czci godzien jest od Mojżesza, o ile większą cześć od domu ma jego budowniczy.4. Każdy bowiem dom jest przez kogoś zbudowany, a Tym, który zbudował wszystko, jest Bóg.5. I Mojżesz wprawdzie był wierny w całym domu Jego, ale jako sługa na świadectwo tego, co miało być powiedziane;6. Chrystus zaś, jako Syn, był nad swoim domem. Jego domem my jesteśmy, jeśli ufność i chwalebną nadzieję aż do końca wytrwale zachowamy.”(BT)

Komu byli wierni Jezus i Mojżesz?

Obaj otrzymali od Boga niezwykle ważne i odpowiedzialne zadania. Mojżesz: Wj 3:10 „… wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu.”(BT) Mojżesz był cieniem tego, co miał zrobić Chrystus: miał wyprowadzić swój lud z „niewoli grzechu” (Jn 8:34).Obaj  wiernie wykonali swoje zadanie.


Kto jest głównym budowniczym?

Bóg jest „budowniczym wszystkiego”. To na Jego polecenie obaj wybudowali Świątynię dla Boga: Wj 25:8-9 „I uczynią Mi święty przybytek, abym mógł zamieszkać pośród was. Budowę zaś przybytku i wykonanie wszelkich jego sprzętów przeprowadzicie dokładnie według tego, co ci ukażę.”(BT) Mojżesz wybudował „przybytek” na pustyni, aby Bóg mógł zamieszkać pośród swojego ludu.

Jezus wybudował Świątynię Nowego Przymierza, w której: 2 Kor 6:16 „…my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.”(BT) W tej Świątyni: Ef 2:19-22 „…jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga -20. zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus.21. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię,22. w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.”(BT) W tej Świątyni Jezus jest „kamieniem węgielnym”. Tak będzie „jeśli ufność i chwalebną nadzieję aż do końca wytrwale zachowamy.” Natomiast Świątynia wybudowana przez Mojżesza, była tylko zapowiedzią duchowej Świątyni Nowego Przymierza, którą tworzą wierni.

Dlatego Jezus godny jest większej czci, niż Mojżesz. Chrystus osobiście stworzył tą Świątynię. Ona spoczywa na Chrystusie, a my jesteśmy tylko elementami tej Świątyni, spoczywającymi na Nim.

 

Hbr 3:7-9 „Dlatego /postępujcie/, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, 8. nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie, jak w dzień kuszenia na pustyni, 9. gdzie kusili Mię ojcowie wasi przez wystawianie na próbę, chociaż widzieli dzieła moje przez czterdzieści lat.”(BT)

Jest to fragment Psalmu 95:7-11.


Nakazy Ducha Bożego.

Czytając Biblię, znajdujemy tam wskazówki, które należy wykonać, jeżeli rzeczywiście jesteśmy ludem Bożym. W tym miejscu mamy sprawdzian, który powie nam, czy posiadamy Ducha Bożego. Jeżeli wykonamy te wskazówki natychmiast („dzisiaj”) i nie będziemy mieli żadnego problemu z tym, to oznacza, że ten Duch nas prowadzi. Jeżeli sobie powiemy, że mamy czas, aby to wykonać, to może wskazywać nam, że tego Ducha nie posiadamy. A jeżeli Ducha Bożego nie posiadamy to nie należymy do Chrystusa (Rz 8:9).

 

Na czym polegał bunt w Meriba?

Lud w czasie wędrówki przez pustynię, zbuntował się  z powodu braku wody. Mojżesz szukał ratunku u Boga. Bóg go wysłuchał i dokładnie powiedział mu, jak to zrobić. Jednak Możesz zrobił to tak, jakby to wyłącznie on zrobił. Massa oznacza próbę, a Meriba kłótnię. Za brak posłuszeństwa, Mojżesz nie wszedł do Ziemi Obiecanej.


40 lat wędrówki przez pustynię.

Przejście przez pustynię, tak dużej ilości ludzi, nie byłaby możliwa, bez nadzwyczajnej pomocy Stwórcy. Ta pomoc miała miejsce przez cały okres trwania wędrówki. Tak to zostało przedstawione: Pwt 5:15 „Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Bóg twój, Jahwe, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem...”(BT) Izraelici często zapominali o tym i uważali, że to był obowiązek Boga, że to się im należało: Lb 20:5 „Dlaczegoście wywiedli nas z Egiptu i przyprowadzili na to nędzne miejsce, gdzie nie można siać, nie ma drzew figowych ani winorośli, ani drzewa granatowego, a nawet nie ma wody do picia?" (BT II) Wędrówka Izraelitów przez pustynię, symbolizuje zachowania współczesnych chrześcijan. Paweł pisze: 1 Kor 10:11 „A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas…” (BT)


Czy można Boga wystawiać na próbę?

Bunt Izraelitów w czasie wędrówki przez pustynię, był wystawianiem Boga na próbę. Tymczasem  Prawo mówi: Pwt 6:16 „Nie będziecie wystawiali na próbę waszego Boga, Jahwe, jak wystawialiście Go na próbę w Massa.” (BT II) Podobnie Mt 4:7.

 

Hbr 3:10-11 „Rozgniewałem się przeto na to pokolenie i powiedziałem: Zawsze błądzą w sercu. Oni zaś nie poznali dróg moich,11. toteż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego odpoczynku.”(BT)

Nie poznali Bożych dróg.

Takie zachowanie musiało spotkać się z karą. I tak się stało: Lb 12:12 „Rzekł znowu Jahwe do Mojżesza i Aarona: "Ponieważ mi nie uwierzyliście i nie objawiliście mojej świętości wobec synów Izraela, dlatego wy nie wprowadzicie tego ludu do kraju, który im daję". (BT II) Jest to nauka dla nas. Człowiek niezwykle pobożny, Mojżesz, będąc w stresie (bunt ludu), potknął się i został doraźnie ukarany. Także, prawie całe to pokolenie nie weszło do Ziemi Obiecanej, gdzie mieli zaznać odpoczynek. A dlaczego? Okazało się, że przyczyną takich zachowań, było to, że „nie poznali dróg moich”, czyli dróg Bożych. Innymi słowy: nie znali Prawa Bożego, a tak naprawdę nie chcieli go znać. Podobnie jest we współczesnym chrześcijaństwie.


Nie wejdą do mego odpoczynku.

Kara, która spotkała Izraelitów, polegała na tym, że nie mogli skorzystać z obietnic Bożych. Nie weszli do „Bożego odpoczynku”, do Ziemi Obiecanej. Dokładnie to samo dotyczy współczesnych chrześcijan: nie wejdą do „Bożego odpoczynku”, czyli do Królestwa Bożego.

 

Czym jest błądzenie w sercu?

Ludzie chcą czynić dobrze. Jednak później okazuje się, że uczynili źle. Paweł tak to opisuje: Rz 7:18-19 „Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro; bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać - nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę.”(BT) Tego typu działania mają tylko jedną przyczynę: nie pozwalamy  Duchowi Bożemu, na prowadzenie nas: Ga 5:17-18 „Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa.”(BT)


Hbr 3:12-13 „Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego,13. lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to, co dziś się zwie, aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu.”(BT)

Przewrotne serce.

Jedną z podstawowych cech człowieka wierzącego jest wiara: Hbr 11:6 „Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają.”(BT) Upadek wiary prowadzi do odstąpienia od Boga: 1 Tm 1:19 „mając wiarę i dobre sumienie. Niektórzy odrzuciwszy je ulegli rozbiciu we wierze”(BT)

 

Ochrona przed grzechem.

Powinniśmy zachęcać się nawzajem do wytrwałości w chrystianizmie: Hbr 10:24 „Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków.”(BT) Najlepszą okazją do takich zachowań są nabożeństwa: Hbr 10:25 „Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień.”(BT) Grzech zaślepia grzesznika.


Hbr 3:14 „Jesteśmy bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną.”(BT)

Kto jest uczestnikiem Chrystusa?

Uczestnictwo w Chrystusie szczególnie wyraźnie jest widoczne w czasie chrztu: razem z Chrystusem umiera nasz stary człowiek i to śmiercią przez ukrzyżowanie (Rz 6:6), razem z Chrystusem zostaliśmy pogrzebani, abyśmy wkroczyli w nowe życie (nowonarodzenie)(Rz 6:4). A jeżeli razem z Chrystusem umieramy, to na podobieństwo Jego zmartwychwstania i my zmartwychwstaniemy(Rz 6:5). I to jest ta nasza pierwotna nadzieja, potwierdzona przez samego Boga (1Jn 2:25).


Hbr 3:15-19 „Jest bowiem powiedziane: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie!16. Kim rzeczywiście są ci, którzy, gdy usłyszeli, zbuntowali się? Czyż to nie wszyscy ci, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza?17. Na kogo to gniewał się przez czterdzieści lat? Czy nie na tych, którzy zgrzeszyli, a których trupy porozrzucał po pustyni?18. Którym to zaś złożył przysięgę, że nie wejdą do Jego odpoczynku, jeśli nie tym, którzy nie byli posłuszni?19. Widzimy zatem, iż nie mogli wejść z powodu niedowiarstwa.”

Zły przykład Izraela.

Dzieje Izraela, wychodzącego z niewoli Egipskiej i podążającego do Ziemi Obiecanej, symbolizują nasze, współczesne życie i zostały opisane dla naszego pouczenia (1Kor 10:11). Współczesny człowiek, a czasem my, buntujemy się przeciw Bogu, nie chcemy wykonywać Jego poleceń, nie interesujemy się Jego Prawem i zatwardzamy nasze serca. Tak jak Izrael wychodził z niewoli egipskiej, pod wodzą Mojżesza, tak samo my powinniśmy wyjść z niewoli grzechu (Jn 8:44), pod wodzą Chrystusa. Tak jak Izraelici ginęli na pustyni, z powodu swojego buntu, tak samo współczesny człowiek umiera śmiercią duchową, na skutek tego, że nie chce wykonywać polecenia Boga i  popełnia grzech. Chrystus skarży się: Łk 6:46 „Czemu to wzywacie Mnie: Panie, Panie, a nie czynicie tego, co mówię?”(BT) Współczesny chrześcijanin ma swoich przewodników duchowych, których czasami nazywa ojcami (Mt 23:9), którym się podporządkowuje, nie zna Biblii i częst nie wie, że jego czyny są sprzeczne z fundamentami chrystianizmu.

A „zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6:23). Tak, jak pokolenie Izraela, które wyszło z niewoli egipskiej, buntowało się przeciwko Bogu i ginęło na pustyni, tak współczesny człowiek, który się buntuje przeciwko Bogu i nie chce wykonywać Jego poleceń, ginie śmiercią duchową, wieczną. W jednym i drugim przypadku przyczyna jest taka sama: „z powodu niedowiarstwa”, nie wejdą do „odpocznienia Bożego”. Dla Izraela tym odpocznieniem była Ziemia Obiecana, czyli Kanaan, a dla nas jest to Królestwo Boże.

 

Rozdział 4

Hbr 4:1 „Lękajmy się przeto, gdy jeszcze trwa obietnica wejścia do Jego odpoczynku, aby ktoś z was nie mniemał, iż jest jej pozbawiony.”(BT)

Chrześcijanie pochodzenia żydowskiego, byli silnie przekonani do tego, że obietnica Boża będzie dotyczyć powrotu do świetności całego państwa Judy, którą cieszyli się za czasów króla Dawida i Salomona. Widać to, gdy żegnali Chrystusa, który odchodził do Ojca. Pomimo tego, że byli już po otrzymaniu Ducha Bożego, nadal byli obciążeni taką nadzieją: Dz 1:6 „Zapytywali Go zebrani: Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?”(BT) Odpowiedź Jezusa, miała charakter karcący. Jednak ten sposób myślenia, w dalszym ciągu można było zaobserwować wśród Judejczyków. Dla nich czas upływał i nic nie wskazywało na to, aby ich sposób myślenia miał się zrealizować. Dlatego został napisany List do Hebrajczyków, aby podnieść ich na duchu i zachęcić do wiary i wytrwałości, których zaczynało im brakować, a całkowicie zabrakło Izraelitom wychodzącym z niewoli egipskiej. List ten miał spowodować zmianę sposobu rozumienia obietnic Bożych.

Obietnice nie są dane na zawsze. Istnieje czas ich obowiązywania. Izraelici w czasie wędrówki przez pustynię, stale narzekali i buntowali się. Dlatego nie weszli do Bożego „odpoczynku”, którym była Ziemia Obiecana. Zmarnowali swoją szansę. Powinniśmy pamiętać o tym, że żyjemy w czasach łaski, to znaczy w czasach, w których są aktualne obietnice Boże, wejścia do „odpoczynku Bożego”, czyli do Królestw Bożego (Mr 1:15), chociaż ten czas również skończy się kiedyś.

Dlatego powinniśmy się „lękać” i pilnować obietnic Bożych w czasie, gdy te obietnice jeszcze obowiązują.


Hbr 4:2-5 „Albowiem i myśmy otrzymali dobrą nowinę, jak i tamci, lecz tamtym słowo usłyszane nie było pomocne, gdyż nie łączyli się przez wiarę z tymi, którzy je usłyszeli.3. Wchodzimy istotnie do odpoczynku my, którzy uwierzyliśmy, jak to powiedział: Toteż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do mego odpoczynku, aczkolwiek dzieła były dokonane od stworzenia świata. Powiedział bowiem /Bóg/ na pewnym miejscu o siódmym dniu w ten sposób: I odpoczął Bóg w siódmym dniu po wszystkich dziełach swoich. I znowu na tym /miejscu/: Nie wejdą do mego odpoczynku.”(BT)

Obietnice Boże są nadal aktualne.

Współczesny człowiek otrzymał „dobrą nowinę”, od samego Boga, obiecującą „życie wieczne” (1Jn 2:25),w Królestwie Bożym.  Ta dobra nowina zapisana jest w tych wersetach jako „wejście do odpoczynku”. Dla Izraelitów, którzy wyszli z niewoli egipskiej, tym „odpoczynkiem”, miało być wejście do Ziemi Obiecanej, do Kanaanu. Jednak oni nie uwierzyli w obietnice Boże i buntowali się. Dlatego Bóg powiedział: „Nie wejdą do mego odpoczynku”, chociaż było to zapowiedziane od początku. Weszli dopiero ci, którzy zawsze wierzyli Bogu: Jozue i Kaleb oraz ci, którzy urodzili się już na pustyni.

 

Brak wiary Izraelitów podążających do Ziemi Obiecanej.

Izraelici, w czasie wędrówki przez pustynię, słyszeli Słowo Boże od Mojżesza. Jednak nie wierzyli Mojżeszowi, a jego słowa rozumieli po swojemu. To było powodem narzekań i buntów. W działalności Mojżesza nie chcieli zobaczyć prowadzenia Bożego. Drogo za to zapłacili: 1 Kor 10:5 „…polegli bowiem na pustyni.”(BT)

 

Brak wiary w odpocznienie Boże na pustyni i współczesne.

Są pewne podobieństwa, występujące we współczesnym chrześcijaństwie. Ludzie mają własne autorytety religijne, którym bezgranicznie wierzą. Nie znają Biblii, a jeżeli ją czytają, to interpretują ją w sposób dowolny, niezgodny z hermeneutyką biblijną. Chcą wypełniać wolę Bożą (Mt 7:21), ale nie znają jej. Nie przeszkadza im to, że dochodzą do sprzeczności, z podstawowymi fragmentami Biblii, takimi jak Dekalog, który jest pisemną umową Boga z człowiekiem (Wj 34:27). Mają własny Dekalog, najczęściej pozbawiony imienia Jahwe.  Uwaga: wiara, która jest sprzeczna z wolą Bożą, zapisaną w Biblii, jest brakiem wiary.

 

Odpocznienie Boże  i odpoczniecie współczesnego ludu Bożego.

Bóg odpoczął w siódmym dniu, po wszystkich dziełach swoich” (Hbr 4:5). To ma być dla nas wzór do naśladowania, abyśmy również pracowali 6 dni, ale w siódmym dniu odpoczęli. Ten dzień odpoczynku nie może być przypadkowym dniem. Ma to być sabat (szabat), czyli czas od zachodu słońca w nasz piątek wieczorem, do zachodu słońca w naszą sobotę wieczorem. Jest to obowiązek każdego wierzącego i zostało to zapisane w pisemnej umowie Boga z człowiekiem, czyli w Dekalogu (Wj 20:8-11), w jedynym tekście, o którym Biblia mówi, że „został napisany palcem Bożym”(Wj 31:18), a który jest fundamentem Przymierza z Bogiem (Wj 34:27-28). Tak oto „pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego”(Hbr 4:9).

Jednak dla ludzi wierzących jest jeszcze jeden odpoczynek Boży. Aktualną obietnicą Bożą jest życie wieczne w Królestwie Bożym (1Jn 2:25). Tu na ziemi, jesteśmy tylko „gośćmi i pielgrzymami” (Hbr 11:13), bo „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie…” (Flp 3:20 BT).

W tym miejscu chcę zwrócić uwagę na pełne podobieństwo wiary Izraelitów w czasie wędrówki przez pustynię, do czasów współczesnych. Dla tamtych istniały dwa odpocznienia Boże. Jedno wynikało z przykazania Dekalogu (Wj 20:8-11), drugie było odpocznieniem w Ziemi Obiecanej, po dotarciu do celu swojej pielgrzymki. To samo dotyczy współczesnych chrystian: co tydzień odpoczywają po 6-ciu dniach pracy, w szabat (sabat), według przykazania (Wj 20:8-11), jednak celem naszej ziemskiej pielgrzymki, jest obiecane Królestwo Boże „w niebie”, które będzie „naszą ojczyzną” (Flp 3:20).

 

Hbr 4:6 „Wynika więc z tego, że wejdą tam niektórzy, gdyż ci, którzy wcześniej otrzymali dobrą nowinę, nie weszli z powodu /swego/ nieposłuszeństwa,”(BT)

Kto wejdzie do odpocznienia Bożego?

Wielu ludzi pozna „dobrą nowinę” o obietnicach Bożych. Lecz tylko „niektórzy” skorzystają z tego. Większość ludzi nie będzie poważnie traktowało tych obietnic. Tu wypełnia się proroctwo Jezusa: Mt 7:13 „…szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.”(BT) Większość ludzi wybierze wygodną drogę i szeroką bramę, którą będzie można wygodnie iść do przodu, ale droga ta, pomija Boga w życiu człowieka i „prowadzi do zguby”. Jest również inna, ale niewygodna droga: Mt 7:14 „Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.”(BT)  Tych, którzy, będą przeciskać się przez „ciasną bramę”, aby iść „prostą”, ale niewygodną drogą, będzie niewielu. Tak samo było z Izraelitami na pustyni. Tylko dwóch weszło do Ziemi Obiecanej.

 

Hbr 4:7 „dlatego Bóg na nowo wyznacza pewien dzień – „dzisiaj" - po upływie dłuższego czasu, mówiąc przez Dawida, jak to przedtem zostało powiedziane: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych.”(BT)

Słowo Boże nie może być lekceważone. Nasze serca powinny być obrzezane (Dz 7:8). Jest to jeden ze znaków przymierza (umowy) z Bogiem. Ale w Nowym Przymierzu obowiązuje duchowa obrzezka, obrzezka serca (Rz 2:29), a nie obrzezka ciała. Dlatego każdy, kto ma serce obrzezane, kto jest prowadzony Duchem Bożym, natychmiast, bez najmniejszej zwłoki, zareaguje na usłyszany głos Boży, zapisany w Biblii.


Hbr 4:8-9 „Gdyby bowiem Jozue wprowadził ich do odpoczynku, nie mówiłby potem o innym dniu. A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego.”(BT)

Szabat (sabat) obowiązuje nadal.

Jozue (łac. Jezus) wprowadził Izraelitów do Ziemi Obiecanej, do Kanaanu. W ten sposób została zrealizowana obietnica Boża, złożona Abrahamowi: Rdz 15:6-7 „Abram uwierzył i Jahwe poczytał mu to za zasługę. Potem zaś rzekł do niego: „Ja jestem Jahwe, którym cię wywiódł z Ur chaldejskiego, aby ci dać ten oto kraj na własność".(BT II)  Ta obietnica wynikała z wiary Abrahama. Ale musimy zauważyć to, że po wypełnieniu się tej obietnicy, Izraelici musieli w dalszym ciągu, zachowywać sabat (szabat). Dokładnie tak samo jest współcześnie:A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego”. Sabat, w dalszym ciągu jest odpoczynkiem dla ludu Bożego tu, na naszej ziemi.

Nie ma w tym nic dziwnego, bo przykazanie o szabacie (sabacie) jest elementem Dekalogu (Wj 20:8-11), który jest fundamentem Nowego Przymierza.


Hbr 4:10-11 „Kto bowiem wszedł do Jego odpoczynku, odpocznie po swych czynach, jak Bóg po swoich. Śpieszmy się więc wejść do owego odpoczynku, aby nikt nie szedł za tym samym przykładem nieposłuszeństwa.”(BT)

Wędrówka Izraelitów, z niewoli egipskiej, przez pustynię, do Ziemi Obiecanej, symbolizuje nasze, współczesne życie, razem z Bogiem. Naszą Ziemią Obiecaną jest Królestwo Boże w niebie, do którego można tylko wtedy dojść, gdy się wyjdzie z niewoli grzechu. Naszą pustynią jest codzienne życie, najeżone przeróżnymi pułapkami. Warunkiem dojścia do celu jest wiara. Nauczką dla nas jest to, że Izraelici stracili wiarę i przez to nie weszli do Ziemi Obiecanej. Podobnie jest dzisiaj. Niezwykle aktualne są obawy Jezusa, który mówi: Łk 18:8 „…Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”(BT)


Hbr 4:12 „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.”(BT)

Nieśmiertelność Słowa Bożego.

Izajasz tak pisze o Słowie Bożym: Iz 40:8 „Trawa usycha, więdnie kwiat, lecz słowo Boga naszego trwa na wieki.”(BT) Biblia jest jedną z najstarszych ksiąg, jest zapisem tych słów, które Bóg przekazał Izraelitom: Rz 3:2 „… zostały im powierzone słowa Boże.”(BT). Okazuje się, że ta księga, mająca tysiące lat, prawie nic się nie zmieniła do dnia dzisiejszego. Byli tak zwani masoreci, którzy pilnowali tego, aby nie pojawiły się najdrobniejsze zmiany tekstu:Około 60% rękopisów biblijnych zawiera tekst zgodny z tekstem masoreckim…”(Wikipoedia, hasło „rękopisy z Qumran”). Niezmienność tekstu Biblii, pokazuje, że „żywe jest słowo Boże…”

 

Skuteczność Słowa Bożego.

Ewangelia potrafiła całkowicie zmienić życie człowieka: 1 Tes 1:5-9 „…nasze głoszenie Ewangelii wśród was nie dokonało się przez samo tylko słowo, lecz przez moc i przez Ducha Świętego, z wielką siłą przekonania… A wy, przyjmując słowo pośród wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego, staliście się naśladowcami naszymi i Pana, by okazać się w ten sposób wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i Achai. Dzięki wam nauka Pańska stała się głośna nie tylko w Macedonii i Achai, ale wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać…  Albowiem oni sami opowiadają o nas, jakiego to przyjęcia doznaliśmy od was i jak nawróciliście się od bożków do Boga, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemu”(BT)

 

Ewangelia jako miecz obosieczny.

Paweł nazywa Ewangelię „mieczem Ducha” (Ef 6:17). Obosieczność miecza polega na tym, że ci, którzy głoszą Ewangelię, muszą uważać na to, aby ją również zachowywać. W przeciwnym wypadku, „miecz obosieczny”, czyli słowo Boże, dosięgnie ich, Paweł pisze: 1 Kor 9:27 „lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.”(BT)


Hbr 4:13 „Nie ma stworzenia, które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie, wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek.”(BT)

Bóg jest wszechwiedzący, niczego przed Nim nie da się ukryć: Rz 2:16 „Okaże się to w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii.”(BT)


Hbr 4:14-15 „Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary.15. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu.”(BT)

Kim jest arcykapłan?

Arcykapłan był najważniejszą osobą w narodzie Izraela. Był pośrednikiem między Bogiem, władzą świecką, a ludem. Zawsze pochodził z rodu Lewiego. Raz w roku prowadził obrząd pojednania narodu izraelskiego z Bogiem. Nadzorował Świątynię Jahwe w Jerozolimie, obrzędy, ofiary i nauczanie.


Dlaczego  Jezus został nazwany arcykapłanem?

Jezus został nazwany „arcykapłanem”, według porządku Melchizedeka, ale nie według Prawa, które obowiązywało w Judzie. Nie pochodził z rodu Lewiego, z rodu kapłańskiego. Jednak zauważmy, że w Nowym Przymierzu, tylko Jezus jest pośrednikiem między Bogiem i wiernymi (1Tm 2:5). To Jezus złożył ofiarę z samego siebie, aby pojednać swój naród z Bogiem: 2 Kor 5:19 „Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania.”(BT) Jest również najważniejszą osobą w Kościele, zapowiedzianym przez proroków kamieniem węgielnym (Ef 2:20), który odrzucili budujący, kamieniem obrazy i skałą zgorszenia (Rz 9:33).

 

br 4:16 „Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej chwili.”(BT)

Na czym polega Sprawiedliwość Boża?

Przybliżenie się do tronu łaski”, to wiara w zbawczą moc ofiary złożonej przez Chrystusa. Tego właśnie nie chcieli przyjąć Judejczycy, odrzucili Jezusa i to było tym kamieniem obrazy: Rz 3:21-24 „Ale teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie.”(BT)

 

 

Rozdział 5

Hbr 5:1-4 „Każdy bowiem arcykapłan z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy. 2. Może on współczuć z tymi, którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega słabościom.3. I ze względu na nią powinien jak za lud, tak i za samego siebie składać ofiary za grzechy.4. I nikt sam sobie nie bierze tej godności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga jak Aaron.”(BT)

Arcykapłan w Izraelu.

Każdy arcykapłan jest człowiekiem, ale wyjątkowym. Został ustanowiony, na podstawie Prawa Bożego, do nadzorowania kultom poświęconymi Bogu Jahwe. W Izraelu, arcykapłan mógł  pochodzić tylko z pokolenia Lewiego, jednego z 12-stu synów Jakuba, patriarchy Izraela. Był pośrednikiem między ludem i Jahwe, zbierał „dary” dla Boga i składał „ofiary za grzechy”. Każdy kapłan w czasie swojej służby, nosił lniane, białe szaty (Wj 28:32). Inaczej było w przypadku arcykapłana. Szaty jego były wykonane z „fioletowej i czerwonej purpury i karmazynu” (Wj 28:5) oraz z białego lnu, symbolu duchowej czystości. Pozostałe kolory jego szaty, są biblijnym symbolem grzechu: Iz 1:18 „…Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna.”(BT) Taka szata była noszona przez arcykapłana przez cały rok. Symbolizowało to noszenie grzechów całego ludu na sobie. Tylko raz w roku, w czasie dnia Pojednania, arcykapłan, po złożeniu ofiary za siebie i za cały lud, ubierał całkowicie białą szatę, wchodził do Miejsca Najświętszego z krwią ofiar, co symbolizowało pojednanie całego ludu z Bogiem. Stał również na czele Sanhedrynu, najwyższej władzy w Judzie, reprezentował naród w kontaktach z władzą.

Innym  obowiązkiem arcykapłana i kapłanów, było nauczanie Prawa Bożego i doradztwo w trudnych sprawach życia codziennego.

 

Jezus jako zwykły człowiek.

Jezus był zwykłym człowiekiem, „z ludzi brany”, wychowanym w biednej rodzinie. Posiadał liczne rodzeństwo (Mt 13:55). Prawdopodobnie wcześnie zmarł jego ojciec Józef i jako najstarszy syn, zajmował się utrzymaniem rodziny. Dopiero, gdy rodzeństwo dorosło i usamodzielniło się, zaczął nauczać. Dlatego znał dobrze życie, bo sam, osobiście musiał przeżywać bardzo trudne chwile:Może on współczuć z tymi, którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega słabościom. Ponieważ „nikt sam sobie nie bierze tej godności”, został Hbr 5:10 „nazwany przez Boga kapłanem na wzór Melchizedeka.”(BT) Tym sposobem „jest powołany przez Boga jak Aaron.”


Hbr 5:5-6 „Podobnie i Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, iż stał się arcykapłanem, ale /uczynił to/ Ten, który powiedział do Niego: Ty jesteś moim Synem, jam Cię dziś zrodził,6. jak i w innym /miejscu/: Tyś jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.”(BT)

Dla Żydów, Jezus nie mógł być arcykapłanem, bo nie pochodził z rodu Lewiego. To sam Bóg tak Go nazwał: „Tyś jest kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka(Hbr 5:6). Jest to cytat z Ps 110:4. O Melchizedeku Biblia mówi niewiele, jego pochodzenie jest nieznane. Wiemy tylko: Rdz 14:18 „Melchizedek zaś, król Szalemu, wyniósł chleb i wino; a [ponieważ] był on kapłanem Boga Najwyższego (BT). Mówił: Rdz 14:19 „…Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi!”(BT) A Abram, późniejszy Abraham: Rdz 14:20 „…Abram dał mu dziesiątą część ze wszystkiego.”(BT) To samo dotyczy Jezusa. Nie pochodził on z rodu kapłańskiego. Jednak jest wyjątkowym arcykapłanem, ustanowionym „na wieki”. Tego nie można powiedzieć o żadnym innym kapłanie.

 

Dlaczego Jezus został nazwany arcykapłanem?

Tak jak arcykapłan, Jezus:

- nosił na sobie grzechy całego ludu (1Ptr 2:24),

- złożył ofiarę przebłagalną za grzechy całego ludu, z samego siebie (1Jn 4:10).

- jest głową Kościoła, ustanowioną „na wieki”(Ef 1:22).

 

Jezus jako Syn Boży.

Jezus jest Jednorodzonym Synem Bożym. To znaczy, że nie ma drugiego takiego człowieka. Zbliżone słowo w języku polskim, to jedynak. Psalmista pisze prorocze słowa, wypowiedziane przez Boga:Ty jesteś moim Synem, jam Cię dziś zrodził.(Ps 2:7).

 

Hbr 5:7-8 „Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał.”(BT)

Można się zastanawiać, jak to jest możliwe, że Jezus modlił się o to, aby został „wybawiony od śmierci i został wysłuchany”. Przecież jednym z podstawowych zadań do wykonania przez Chrystusa było to, aby zapłacić swoją śmiercią za grzechy ludzi. I wytrwał w tym do końca i zrobił to. Jednak zauważmy, że Ojciec wysłuchał Go. Po trzech dniach Jezus zmartwychwstał i to do życia wiecznego, a „śmierć nad Nim już nie ma władzy” (Rz 6:9). Dziwne dla człowieka są drogi Boże: Iz 55:8-9 „Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami — wyrocznia Jahwe. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje nad waszymi drogami i myśli moje nad myślami waszymi.” (BT II).

 

Został wysłuchany dzięki swej uległości

Jezus charakteryzował się uległością do swojego Ojca. Nawet przez myśl Mu nie przeszło to, aby moc, którą dostał od Ojca, wykorzystać do własnych celów. Najprawdopodobniej, trudne warunki, w których się wychowywał, wiele Go nauczyły, w tym również „posłuszeństwa”, w stosunku do rodziców.

 

Bóg nie ma względu na osobę.” (Rz 2:11).

Jest to ważna zasada, o której zapominają ludzie, a nie powinni.

Bóg, który stworzył człowieka obdarzył go miłością. Dlatego nawet wtedy, gdy pierwszy człowiek zbuntował się, wyszedł mu naprzeciwko, znalazł go (Rodz 3:9) i dał mu nadzieję pojednania się z Bogiem, w postaci  Protoewangelii (Rdz 3:15). Zaraz, na samym początku, zaczął realizować plan ratowania człowieka, w którym główną rolę odgrywał Jego Syn. Musimy pamiętać o tym, że te działania wynikały z miłości Boga do człowieka: Jn 3:16 „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.”(BT) Aby ratować ludzkość, Bóg poświęcił swojego jedynego Syna, który nigdy nie zgrzeszył: 2 Kor 5:21 „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą.”(BT) Chrystus przeraził się, gdy w dniu swojej śmierci, uświadomił sobie, co Go czeka. Przerażony wołał do Ojca: Mt 26:39 „…Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty.”(BT) Z ludzkiego punktu widzenia, to był niezwykle trudny moment dla Ojca. Jego jedyny Syn, prosił Go o pomoc, w chwili śmiertelnego zagrożenia, a On musiał być wierny swojemu planowi ratowania ludzkości i zastosować swoją biblijną zasadę, że „nie ma względu na osobę” nawet wtedy, gdy to dotyczy Jego Syna, umiłowanego, który nigdy się nie zbuntował i nawet grzechu nie popełnił. Po dramatycznym wołaniu Syna o ratunek, zaległa cisza, straszna cisza. Chociaż Syn nie popełnił żadnego grzechu (1Ptr 2:22), ale wziął na siebie grzechy całej ludzkości (1Ptr 2:24), to musiał zapłacić za to swoją śmiercią, bo Rz 6:23 „…zapłatą za grzech jest śmierć…” (BT) Mało tego. Ukrzyżowany Jezus, zawieszony na drzewie, stał się przekleństwem, które wynika z Prawa Bożego: Ga 3:13 „Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił - stawszy się za nas przekleństwem, bo napisane jest: Przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie”(BT) A to wszystko stało się, aby Rz 3:21-24 „…jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczona przez Prawo i Proroków.22. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich…23. wszyscy bowiem zgrzeszyli …24. a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie które jest w Chrystusie Jezusie”(BT)

Uwaga: Bóg dokonał Dzieła Zbawienia swoim kosztem. Co przeżywa ojciec w takiej chwili, można częściowo zaobserwować w opisie Abrahama, który miał złożyć swojego syna w ofierze. Jednak ta historia miała szczęśliwe zakończenia. Zupełnie inaczej było w przypadku Chrystusa!

Uwaga: pamiętajmy o tym, że jeżeli nie wyznamy swoich grzechów Bogu (1Jn 1:9), nawet tych, które wydają się nam najmniejsze, to nie skorzystamy z łaski Bożej i według sprawiedliwości Bożej, doznamy śmieci duchowej. Zasada: zapłatą za grzech jest śmierć, obowiązywała nawet Jednorodzonego Syna Bożego, „chociaż był Synem”(Hbr  5:8) i nie obowiązywała Go żadna taryfa ulgowa.


Hbr 5:9-10 „A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają,10. nazwany przez Boga kapłanem na wzór Melchizedeka.”(BT)

Wszystko wykonał.

Jezus był „potomstwem niewiasty” z Protoewangelii (Rdz 3:15). To On „zmiażdżył głowę” wężowi, którym był szatan, przez to, że wykonał Dzieło Zbawienia, to znaczy, swoją śmiercią zapłacił za grzechy „wszystkich, którzy Go słuchają”, którzy uwierzyli w to, że to On jest zapowiedzianym Mesjaszem, z czym Żydzi nie chcieli się zgodzić.

Problem Melchizedeka został omówiony w interpretacji Hbr 5:6.


Hbr 5:11-14 „Wiele mamy o Nim mówić, a trudne to jest do wyjaśnienia, ponieważ ociężali jesteście w słuchaniu.12. Gdy bowiem ze względu na czas powinniście być nauczycielami, sami potrzebujecie kogoś, kto by was pouczył o pierwszych prawdach słów Bożych, i mleka wam potrzeba, a nie stałego pokarmu.13. Każdy, który pije /tylko/ mleko, nieświadom jest nauki sprawiedliwości ponieważ jest niemowlęciem.14. Przeciwnie, stały pokarm jest właściwy dla dorosłych, którzy przez ćwiczenie mają władze umysłu udoskonalone do rozróżniania dobra i zła.”(BT)

Ociężałość w słuchaniu.

Do człowieka ociężałego w słuchaniu, można mówić i mówić, a on nie będzie rozumiał podstawowych rzeczy. Tak było z niektórymi, pierwszymi uczniami Chrystusa. Potrafili całymi latami chodzić na nabożeństwa, gdzie wykładano Słowo Boże, ale gdy się ich zapytać o sprawy trudniejsze, to nic na ten temat nie wiedzą. To przypomina małe dzieci, które odżywiają się tylko mlekiem, a nie chcą jeść stałego pokarmu, który symbolizuje trudniejsze zagadnienia. Spożywane przez nie mleko symbolizuje podstawy chrystianizmu, które stale trzeba nauczać tych ludzi.

 

Taką trudniejszą nauką, twardym pokarmem, jest nauka o sprawiedliwości Bożej. O Dziele Zbawienia wykonanym przez Chrystusa, a zapowiedzianym w Biblii. Ludzie uważnie słuchający, spożywający twardy pokarm, to ci, „którzy przez ćwiczenie mają władze umysłu udoskonalone do rozróżniania dobra i zła.” Tacy ludzie mogą głosić Ewangelię innym.

 

Rozdział 6

Hbr 6:1-3 „Dlatego pominąwszy podstawowe nauki o Chrystusie przenieśmy się do tego, co doskonałe, nie zakładając ponownie fundamentu, jaki stanowią: pokuta za uczynki martwe i /wyznanie/ wiary w Boga,2. nauka o chrztach i nakładaniu rąk, o powstaniu z martwych i sądzie wiecznym.3. A i to uczynimy, jeśli Bóg pozwoli.”(BT)

Dążenie do doskonałości.

Każdy człowiek podlega różnym pokusom, które mogą prowadzić do grzechu. A grzech powoduje utratę obietnic Bożych. Jezus w Kazaniu na Górze, świadomy potężnym wpływom tego świata, nakazuje ludziom, aby dążyli do doskonałości: Mt 5:48 „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.”(BT) Paweł był świadomy istniejących zagrożeń ze strony świata, dlatego poleca innym swój przykład: 1 Kor 9:27 „…poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.”(BT)

Aby dążyć do doskonałości, należy posiadać Ducha Bożego i dbać o to, aby zawsze nam towarzyszył. Paweł tak to widzi: Ga 5:16-18 „Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała.17. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie.18. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa.”(BT)

 

Fundamenty chrystianizmu.

1.Pokuta za uczynki martwe”. Autor tych słów mówi, że dobre uczynki, do których jest zobowiązany każdy uczeń Chrystusa, są bezużyteczne (martwe), w procesie oczyszczania się z grzechów. Usprawiedliwienie może nastąpić jedynie „z łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie.” (Rz 3:24) Jednak to Chrystus zapłacił swoją śmiercią za nasze grzechy (Rz 6:23). Gdyby istniał jakiś inny sposób usprawiedliwienia się, to by oznaczało, że Chrystus umarł niepotrzebnie (Ga 2:21).

2. „/wyznanie/ wiary w Boga”. Warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym w chrystianizmie, jest wiara w Boga Jahwe. Podobna myśl: Hbr 11:6 „Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępujący bowiem do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają.”(BT)

Uwaga: są teolodzy, którzy twierdzą, że chrześcijanie muszą wierzyć w to, że Jezus jest Bogiem. Nie ma wersetu biblijnego, który by tak nauczał wprost. Są tylko wersety, interpretowane niezgodnie z hermeneutyką biblijną, którymi próbuje się to udowodnić.

3. „Nauka o chrztach”.

Greckie słowo, przetłumaczone na język polski jako chrzcić, tak naprawdę znaczy zanurzyć. I właśnie w tym zanurzeniu znajduje się wiele symbolów biblijnych, które towarzyszą katechumenowi, czyli człowiekowi przyjmującemu chrzest (zanurzenie). Wstępnym warunkiem przyjęcia zanurzenia (chrztu) jest wiara: Mr 16:15-16 „I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! 16. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.”(BT)

Symbole zawarte w zanurzeniu:

- śmierć dawnego, grzesznego człowieka: Rz 6:3 „Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?”(BT) W czasie zanurzenia, katechumen, na ułamek sekundy znika pod wodą, znika z powierzchni ziemi, tak jak Chrystus, który był złożony w grobie.

- zostajemy ukrzyżowani razem z Chrystusem; Rz 6:6 „To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu.”(BT)

- rodzimy się na nowo: Rz 6:4 „Zatem przez chrzest zanurzający… abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.”(BT) Nowonarodzenie jest warunkiem koniecznym w chrystiazmie: Jn 3:3 „…rzekł do niego Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo Bożego.”(BT)

- zmartwychwstanie do Królestwa Bożego: Rz 6:5 „Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.”(BT)

Przed zanurzeniem powinniśmy wyznać swoje grzechy Bogu (1Jn 1:9), przez jedynego pośrednika, Jezusa Chrystusa (1 Tm 2:5), abyśmy uzyskali odpuszczenie grzechów (Dz 2:38).

4.Nauka o …nakładaniu rąk.”

Po zanurzeniu (po chrzcie), nakładano ręce na nowo ochrzczonego, jako symbol przekazania Ducha Bożego: Dz 2:38 „…niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa …a weźmiecie w darze Ducha Świętego.”(BT)

5.Nauka o powstaniu z martwych”.

Dla wszystkich chrystian Bóg złożył obietnicę życia wiecznego: 1 Jn 2:25 „A obietnicą tą, daną przez Niego samego, jest życie wieczne.”(BT) Tymczasem każdy człowiek umiera. Aby życie wieczne mogło być zrealizowane, ludzie powstaną z martwych:1 Kor 15:52-54 „…zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. 53. Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność.54. A kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć.”(BT) Pierwszym człowiekiem, który już zmartwychwstał do życia wiecznego, jest Jezus Chrystus.

6.Nauka o …sądzie wiecznym”.

Całe życie, każdego człowieka, będzie kiedyś ocenione i osądzone: Rz 2:16 „[Okaże się to] w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii.”(BT)

Hbr 6:4-6 „Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego,5. zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku,6. a /jednak/ odpadli - odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko.”(BT)

 

Niebezpieczeństwo odpadnięcia.

Są ludzie, którzy z radością przyjęli Chrystusa, czuli się „oświeceni” Jego nauką, z entuzjazmem uczestniczyli w spotkaniach zborowych, otrzymali Ducha Bożego, zachwycali się Słowem Bożym, z radością przekazywali je innym ludziom, mając pełne zaufanie do obietnic Bożych. Potem jednak zaczęli to wszystko lekceważyć, aż w końcu odstąpili od Boga. Z czasem okazało się, że nie są w stanie powrócić do Boga. Ich zachowanie podobne staje się do tych, którzy „krzyżowali Syna Bożego i wystawiali Go na pośmiewisko”. Słowo Boże ostrzega: Hbr 10:26-27 „Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy,27. ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników.”(BT) Paweł tak to określił: 1 Tm 1:19 „mając wiarę i dobre sumienie. Niektórzy odrzuciwszy je ulegli rozbiciu we wierze;”(BT)


Hbr 6:7-9 „Ziemia zaś, która pije deszcz często na nią spadający i rodzi użyteczne rośliny dla tych, którzy ją uprawiają, otrzymuje błogosławieństwo od Boga. 8. A ta, która rodzi ciernie i osty, jest nieużyteczna i bliska przekleństwa, a kresem jej spalenie 9. Ale chociaż tak mówimy, to jednak po was, najmilsi, spodziewamy się czegoś lepszego i bliskiego zbawienia.”  (BT)

 

Powinniśmy wydawać dobre owoce.

Ludzi można rozdzielić na dwie grupy. Jedna grupa podobna jest do gleby, którą gdy się pielęgnuje „rodzi użyteczne rośliny i „otrzymuje błogosławieństwo od Boga”. Tacy ludzie wydają dobre owoce swojej pracy. Druga grupa ludzi, to ci, którzy są podobni do gleby „nieużytecznej”, „która rodzi ciernie i osty, a to co urodzi nadaje się do spalenia. Z takich ludzi nie ma żadnego pożytku, mogą być „bliscy przekleństwa”.

Uczniowie Chrystusa mogą być podobni wyłącznie do tej pierwszej grupy. A jak tych ludzi rozpoznać? Jezus podaje przepis, który powinien być szeroko stosowany: Mt 7:16 „Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi?”(BT)

Hbr 6:10-12 „Nie jest bowiem Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i miłości, którą okazaliście dla imienia Jego, gdyście usługiwali świętym i jeszcze usługujecie. 11. Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, 12. abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic.”(BT)

 

Dobre uczynki.

Naszą wiarę w Boga Jahwe powinniśmy potwierdzać dobrymi uczynkami: Jk 2:20 „…wiara bez uczynków jest bezowocna?”(BT) Często dobre uczynki wykonujemy w ukryciu tak, że nikt ich nie widzi. Ale właśnie na tym polegają dobre uczynki. Nie po to je wykonujemy, aby ludzie nas chwalili. Jednak okazuje się, że Bóg je widzi: Mt 6:1-4 „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli…  Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.”(BT) Szczególnie potrzebne są dobre uczynki wykonywane domownikom wiary: Ga 6:10 „…dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza naszym braciom w wierze.”(BT).

 

Wytrwać, „aż do końca”.

Nasza wiara musi trwać do samego końca, chociaż nie zawsze będzie to łatwe: Mt 10:22 „Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.”(BT)

 

Obietnice Boże.

Dzięki gorliwości w wykonywaniu dobrych uczynków, nie tylko „okazujemy miłość dla imienia Jego” i „usługujemy świętym”, ale „przez wiarę i cierpliwość stajemy się dziedzicami obietnic: 1 Jn 2:25 „A obietnicą tą, daną przez Niego samego, jest życie wieczne.”(BT) Jezus jest pierwszym człowiekiem, który zmartwychwstał do życia wiecznego.

Nie powinniśmy być „ospałymi, a naśladowcami tych”, którzy są dla nas wzorem do naśladowania: Mr 8:34 „Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje!”(BT)

Hbr 6:13-15 „Albowiem gdy Bóg Abrahamowi uczynił obietnicę nie mając nikogo większego, na kogo mógłby przysiąc, przysiągł na samego siebie,14. mówiąc: Zaiste, hojnie cię pobłogosławię i ponad miarę rozmnożę.15. A ponieważ tak cierpliwie oczekiwał, otrzymał to, co było obiecane.”(BT)

 

Boża przysięga.

Dzisiaj, wydaje się nam, że Bóg nie musiał składać żadnej przysięgi, bo każdy kto wierzy w Boga Jahwe, bezgranicznie wierzy Jego słowom. Jednak problem bezdzietności tak  dokuczał Abrahamowi, że wizja licznego potomstwa, nawet Abrahamowi, wydawała się absurdalna. Bóg przysięga Abrahamowi, na największy autorytet, którym dysponował, „przysiągł na samego siebie”.

 

Obietnica Boża złożona Abrahamowi.

Abraham koniecznie chciał mieć syna, jednak przez długi czas mu się to nie udawało. W końcu, w sposób cudowny, narodził mu się upragniony syn, Izaak. Jednak Bóg nakazał Abrahamowi złożyć go w ofierze. Abraham był tak oddany Bogu, że nie zawahał się i gotów był to zrobić. W ostatniej chwili został powstrzymany. Bóg, przez anioła, powiedział: Rdz 22:16 „Przysięgam na siebie, wyrocznia Jahwe, że ponieważ uczyniłeś to, iż nie oszczędziłeś syna twego jedynego, (17): będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza… (18): Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia na wzór twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu". (BT II)

Ta Boża obietnica, po bardzo długim okresie, wypełniła się. Z Ismaela, starszego brata Izaaka, narodzonego z niewolnicy, powstały narody arabskie. Sam Izaak miał dwóch synów, bliźniaków. Ze starszego Ezawa powstał naród Edomitów, z młodszego Jakuba, naród Izraelitów. Ale to nie wszystko.

W czasach Nowego Przymierza, jeżeli przystępujemy do Chrystusa, to: Ga 3:29 „Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama …”(BT) Tak potomstwo Abrahama napełnia, do dnia dzisiejszego, cały świat.


Hbr 6:16-20 „Ludzie przysięgają na kogoś wyższego, a przysięga dla stwierdzenia /prawdy/ jest zakończeniem każdego sporu między nimi.17. Dlatego Bóg, pragnąc okazać ponad wszelką miarę dziedzicom obietnicy niezmienność swego postanowienia, wzmocnił je przysięgą,18. abyśmy przez dwie rzeczy niezmienne, co do których niemożliwe jest, by skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my, którzyśmy się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei.19. Trzymajmy się jej jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, /kotwicy/, która przenika poza zasłonę,20. gdzie Jezus poprzednik wszedł za nas, stawszy się arcykapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.”(BT)

Ludzkie przysięganie.

Jezus powiedział tak: Mt 5:34-36 „A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie - ani na niebo, bo jest tronem Bożym;35. ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla.36. Ani na swoją głowę nie przysięgaj”(BT) Dlaczego tak powinni zachowywać się uczniowie Chrystusa? Odpowiedź Jezusa jest krótka: Mt 5:37 „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.”(BT) Chrystianin nie potrzebuje przysięgać, bo zawsze mówi prawdę. Przysięgi pojawiają się w środowiskach, w których kłamstwo jest jednym ze sposobów działania. Ludzie nie wierzą sobie, dlatego muszą przysięgać, aby stać się wiarygodnym. A jak już przysięgają, to na wartości najwyższe: na Boga, na swoją głowę, na swoje dzieci itd. Ale nawet to im nie przeszkadza, aby kłamać.

 

Boże gwarancje.

Bóg zawsze mówi prawdę. Nie potrzebuje swoich obietnic potwierdzać przysięgą tak, jak to robię ludzie. Nikt tego nie wymaga od Boga. Jednak Bóg, sam od siebie, swoje obietnice „wzmacnia”, potwierdza je swoją przysięgą i to na samego siebie. Nie mogą istnieć ważniejsze gwarancje. Pomimo tego, ludzie masowo nie wierzą Bogu.

 

Po co Bóg potwierdza swoje obietnice przysięgą?

Najmądrzejsi ludzie tego świata twierdzą, że zmartwychwstanie umarłych jest niemożliwe. Nie stwierdzono, do dnia dzisiejszego, aby ktoś zmartwychwstał. Wielcy tego świata nie wierzą nawet w zmartwychwstanie Chrystusa, twierdząc, że to było oszustwo. Takie opinie znajdujemy nawet w samej Biblii: Mt 27:62-64 „Nazajutrz, to znaczy po dniu Przygotowania, zebrali się arcykapłani i faryzeusze u Piłata63. i oznajmili: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ów oszust powiedział jeszcze za życia: Po trzech dniach powstanę.64. Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby przypadkiem nie przyszli jego uczniowie, nie wykradli Go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze.”(BT)

Świat nauki twierdzi, a sprawdził to wielokrotnie w sposób praktyczny, że człowiek który umarł, może powrócić do życia, w czasie do 4 minut. Później zachodzą w mózgu procesy nieodwracalne i przywrócenie życia jest niemożliwe. A co dopiero po bardzo długim okresie trwania śmierci. Bóg doskonale o tym wiedział: Hbr 6:17-19 „Dlatego Bóg, pragnąc okazać ponad wszelką miarę dziedzicom obietnicy niezmienność swego postanowienia, wzmocnił je przysięgą,18. abyśmy przez dwie rzeczy niezmienne, co do których niemożliwe jest, by skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my, którzyśmy się uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei.19. Trzymajmy się jej jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, /kotwicy/, która przenika poza zasłonę”(BT).

Ponieważ obietnica życia wiecznego jest wyjątkowa, to również wyjątkowa jest argumentacja tej obietnicy, potwierdzona najwyższym autorytetem, jaki tylko może istnieć.

 

O jakie dwie rzeczy nieodmienne chodzi w wersecie 18?

Tekst Biblii nie odpowiada wprost na to pytanie. Jednak z kontekstu wynika, że chodzi tu o obietnicę zmartwychwstania i życia wiecznego w Królestwie Bożym.

 

Nadzieja jako kotwica duszy.

Człowiek wierzący żyje obietnicami Bożymi, potwierdzonymi przysięgą przez samego Boga. Te obietnice dawały ludziom mocną nadzieję, że życiowe trudności, które ich spotykają, tu na ziemi, są tylko chwilowe, bo: Flp 3:20 „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie…”(BT) Wierni „Uważają siebie za gości i pielgrzymów na tym świecie” (Hbr 11:13). Ta nadzieja jest silną kotwicą duszy. Kotwica w czasie sztormu może być jedyną nadzieją na ratunek, gdy wiatr spycha statek na skały. Dopóki kotwica trzyma, pasażerowie mogą czuć się bezpieczni. Dlatego kotwica jest nie tylko biblijnym symbolem nadziei.

 

Kiedy Jezus wszedł za zasłonę w Świątyni, do Miejsca Najświętszego?

Jezus nigdy nie wszedł za zasłonę, do miejsca Najświętszego, we Świątyni. Nie miał do tego prawa. To mógł zrobić tylko arcykapłan, w czasie Święta Pojednania, raz w roku, po złożeniu ofiary za cały lud, która jednała cały lud Izraelitów z Bogiem. I właśnie dlatego autor tekstu mówi, że Jezus zachował się tak, jak arcykapłan w czasie Dnia Pojednania: z siebie samego złożył ofiarę przebłagalną za cały lud, przez co pojednał go z Bogiem.

 

Rozdział 7

Hbr 7:1-4 „Ten to Melchizedek, król Szalemu, kapłan Boga Najwyższego, wyszedł na spotkanie Abrahama, wracającego po rozgromieniu królów, i udzielił mu błogosławieństwa.2. Jemu Abraham także wydzielił dziesięcinę z całego /łupu/. Imię jego najpierw oznacza króla sprawiedliwości, a następnie także króla Szalemu, to jest Króla Pokoju.3. Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie ma ani początku dni, ani też końca życia, upodobniony zaś do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze.4. Rozważcie, jak wielki jest ten, któremu sam patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszego łupu.”(BT)

Kim był Melchizedek?

Aby zrozumieć ten fragment, musimy sięgnąć do prawa obowiązującego Izraelitów. Patriarcha Izraela Jakub, który sam nosił również imię Izrael, miał 12-stu synów. Od nich wywodzi się 12 pokoleń Izraelitów. Każdy z Izraelitów musiał wiedzieć, od którego z synów Jakuba (Izraela) pochodzi jego ród. Nawet Paweł podkreślał swoje pochodzenie: Rz 11:1”…ja przecież jestem Izraelitą, potomkiem Abrahama, z pokolenia Beniamina.”(BT), a prości ludzie znają przodków Jezusa. Tak wołają do niego: Mt 9:27 „… szli za Nim dwaj niewidomi którzy wołali głośno: Ulituj się nad nami, Synu Dawida!”(BT) Dość zaskakujące są warunki zostania kapłanem w Izraelu. Podstawowym warunkiem było pochodzenie z rodu Lewiego, a najlepiej z rodu Arona. Ludzie, którzy nie znali swojego rodowodu, byli źle traktowani, po prostu byli nikim. Zwyczaj ten został wprowadzony nie tylko w Europie. Elity musiały wykazać się swoim pochodzeniem, najlepiej od kogoś bardzo znanego.

Wprawdzie Melchizedek był królem „Szalemu”, czyli „Pokoju”, a „imię jego najpierw oznacza króla sprawiedliwości”. Był również „kapłanem Boga Najwyższego”. Jednak nie mógł wykazać się żadnym pochodzeniem: „Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie ma ani początku dni, ani też końca życia”. Dla Izraelitów było to coś, co trudno zrozumieć. Człowiek, który nie potrafi udokumentować swojego pochodzenia, jest „kapłanem Boga Najwyższego”. Wprawdzie Abrahamowi „udzielił błogosławieństwa” , ale jak Abraham mógł mu dać „dziesięcinę z najlepszego łupu”. Jednak to oznacza, że człowiek ten musiał być „wielki”, skoro „sam patriarcha Abraham dał mu dziesięcinę”.

 


Hbr 7:5-10 „Wprawdzie i ci z synów Lewiego, którzy otrzymują kapłaństwo, mają zgodnie z Prawem polecenie pobierania dziesięciny od ludu, to jest od braci swoich, chociaż i ci wywodzą się z rodu Abrahama.6. Tamten, który nie wywodził się z ich rodu, otrzymał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił tego, który miał obietnice.7. Nie ma zaś żadnej wątpliwości, iż to, co mniejsze, otrzymuje błogosławieństwo od tego, co wyższe.8. Ponadto tu biorą dziesięciny ludzie, którzy umierają, tam zaś ten, o którym wydane jest świadectwo, że żyje.9. I jeśli się można tak wyrazić, także Lewi, który pobiera dziesięciny, złożył dziesięcinę w osobie Abrahama.10. Był bowiem jeszcze w lędźwiach praojca swego, gdy Melchizedek wyszedł mu na spotkanie.”(BT)

Wyższość kapłaństwa Melchizedeka, nad kapłaństwem Lewiego.

Gdy Jozue wprowadził Izraelitów do Ziemi Obiecanej, tylko pokolenie Lewiego nie dostało przydziału ziemi. Utrzymywali się z dziesięcin, dostarczanych przez przedstawicieli 11-stu pozostałych pokoleń. Za to, obowiązkiem ich była służba kapłańska: Lb 18:20-21 „Rzekł Jahwe do Aarona: Nie będziesz miał dziedzictwa w ich kraju; nie otrzymasz również pośród nich żadnego przydziału ziemi; Ja jestem działem twoim i dziedzictwem twoim pośród Izraelitów.21. Oto oddaję lewitom jako dziedzictwo wszystkie dziesięciny składane przez Izraelitów w zamian za służbę, jaką pełnią w Namiocie Spotkania.”(BT)

Potomkowie Lewiego otrzymywali „dziesięciny od ludu, to jest od braci swoich”. Natomiast Melchizedek, chociaż nie posiadał właściwego pochodzenia, „otrzymał dziesięcinę od Abrahama”, „który miał obietnice”. Ponieważ Melchizedek dał błogosławieństwo Abrahamowi, to oznacza, że był wyższy od Abrahama. W pewnym sensie Lewi też złożył dziesięcinę Melchizedekowi, bo „był bowiem jeszcze w lędźwiach praojca swego”, gdy składał dziesięcinę Melchizedekowi. To wszystko jest dowodem na to, że kapłaństwo Melchizedeka wyżej stoi niż kapłaństwo Lewiego.

 

Czy Melchizedek jeszcze żyje?

Niektórzy uważają, że są ludzie, którzy razem z ciałem, zostali zabrani do nieba. Takimi przykładami są Henoch i Eliasz. Jednak takie nauczanie jest sprzeczne z wieloma tekstami biblijnymi i z hermeneutyką biblijną:

- po pierwsze: w naszym świecie obowiązuje zasada, że wszystko ma swój początek i koniec. Paweł tak to opisał: 1 Kor 15:50 „Zapewniam was, bracia, że ciało i krew nie mogą posiąść królestwa Bożego, i że to, co zniszczalne, nie może mieć dziedzictwa w tym, co niezniszczalne.”(BT),

- po drugie. Teoretycznie mógł się zdarzyć taki przypadek, że ktoś, przez całe swoje życie nie zgrzeszył. W takim przypadku, biblijna zasada, mówiąca, że „zapłatą za grzech jest śmierć”, nie dotyczyła by tych ludzi. Jednak Biblia naucza: Rz 3:23 „wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej”(BT), a to oznacza, że nie ma takich ludzi.

- po trzecie: jest zapowiedziane zmartwychwstanie wszystkich ludzi: Hbr 11:40 „gdyż Bóg, który nam lepszy los zgotował, nie chciał, aby oni doszli do doskonałości bez nas.”(BT) Oprócz Chrystusa, nikt nas nie ubiegnie w „dojściu do doskonałości”.

- po czwarte: to, że Biblia nie pisze nic na temat śmierci Melchizedeka, nie oznacza jeszcze, że on żyje do dnia dzisiejszego. Podobnych przykładów w Biblii jest bardzo dużo.

Wniosek: Melchizedek umarł tak, jak każdy normalny człowiek.


Hbr 7:11-18 „Gdyby więc doskonałość została osiągnięta przez kapłaństwo lewickie, lud bowiem otrzymał Prawo, oparte na nim, to po co było potrzeba ustanawiać jeszcze innego kapłana na wzór Melchizedeka, a nie na wzór Aarona?12. Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa.13. Ten zaś, o którym się to mówi, należał do innego pokolenia, z którego nikt nie służył ołtarzowi.14. Wiadomo przecież, że nasz Pan wyszedł z pokolenia Judy, a Mojżesz nic nie wspomniał o kapłanach z tego pokolenia.15. Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny kapłan,16. który stał się takim nie według przepisu prawa cielesnego, ale według siły niezniszczalnego życia.17. Dane Mu jest bowiem takie świadectwo: Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.18. Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności.”(BT)

Słabości „kapłaństwa lewickiego”.

Słabością „kapłaństwa lewickiego” był jego cielesny charakter, który całkowicie pomijał wewnętrzne cechy kapłana, jego gorliwość w służbie Jahwe i uduchowienie. Ważne były cechy zewnętrzne, aby kapłan nie miał żadnej skazy zewnętrznej: Kpł 21:21 „Żaden z potomków kapłana Aarona mający jakąś skazę nie będzie się zbliżał, aby złożyć ofiarę zapalną dla Jahwe...”(BT II) i zawsze pochodził z rodu Lewiego, a najlepiej z rodu Arona.

Brak duchowości niektórych kapłanów widać w czasach Jezusa. Słabo znali Pismo Święte, mieli własne poglądy, czasami sprzeczne z Biblią, bali się Jezusa, który wytykał im brak wiedzy biblijnej. Dlatego, za wszelką cenę, starali się Go zabić.

 

Zmiana Prawa Bożego, dotyczącego kapłaństwa.

„Ze zmianą bowiem kapłaństwa musi też nastąpić zmiana Prawa”. I nastąpiła. Apostoł Piotr tak pisze o tym: 1 Ptr 2:5 „wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa.”(BT) Wierni stali się „świętym kapłaństwem, dla składania duchowych ofiar”, symbolicznymi kamieniami, z których zbudowana jest Świątynia Nowego Przymierza: 2 Kor 6:16 „…Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.”(BT) Wypełniło się proroctwo Jezusa: Łk 3:8 „Wydajcie więc owoce godne nawrócenia; i nie próbujcie sobie mówić: Abrahama mamy za ojca, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi.”(BT) Zwykli, dla Izraelitów, pospolici ludzi, którzy nie mieli właściwego rodowodu, obowiązującego w czasie Starego Przymierza, w chwili przystąpienia do Chrystusa, stali się „świętymi kapłanami” (1Ptr 2:5). Inaczej mówiąc: pospolite kamienie, stały się elementami, z których zbudowana jest Świątynia Nowego Przymierza. Ci pospolici ludzie, przez wiarę w Chrystusa, stali się również potomstwem Abrahama (Ga 3:29).

„Zostaje przeto usunięte poprzednie Prawo z powodu swej słabości i nieużyteczności.”

Uwaga: w Nowym Przymierzu, każdy wierny powinien być prowadzony Duchem Bożym (Rz 8:9) i jest kapłanem. Obowiązuje zasada powszechnego kapłaństwa.

 

Jezus Arcykapłanem.

Według Prawa Bożego Starego Przymierza, Jezus nie może pełnić funkcji kapłana, bo pochodzi, według ciała,  z rodu Judy. To Bóg zmienił Prawo Boże i ustanowił Jezusa kapłanem w Nowym Przymierzu, według nowego porządku, według porządku Melchizedeka, który nie wymaga pochodzenia, według ciała, z rodu Lewiego. Kapłaństwo Jezusa zostało ustanowione „na wieki” i trwa do dnia dzisiejszego.

 


Hbr 7:19-24 „Prawo nie dawało niczemu pełnej doskonałości, było jednak wprowadzeniem tylko lepszej nadziei, przez którą zbliżamy się do Boga.20. Tym więcej, iż stało się to nie bez złożenia przysięgi. Gdy bowiem tamci bez przysięgi stawali się kapłanami,21. Ten właśnie przez przysięgę Tego, który do Niego powiedział: Poprzysiągł Pan, a nie będzie żałował: Ty jesteś kapłanem na wieki.22. O tyle też Jezus stał się poręczycielem lepszego przymierza.23. I gdy tamtych wielu było kapłanami, gdyż śmierć nie zezwalała im trwać przy życiu,24. Ten właśnie, ponieważ trwa na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające.”(BT)

Prawo Starego Przymierza, zapowiedzią lepszego Prawa.

Prawo Starego Przymierza, było tylko zapowiedzią Nowego Prawa: Hbr 9:10 „Są to tylko przepisy tyczące się ciała, nałożone do czasu naprawy, a /polegają/ jedynie na pokarmach, napojach i różnych obmyciach.”(BT) Nikogo nie mogło doprowadzić do „pełnej doskonałości”. Każdy człowiek popełnił grzech (Rz 3:23) i tylko przez łaskę Bożą, uruchomioną przez ofiarę Chrystusa, możemy dojść do doskonałości. W ten sposób udoskonalony człowiek , może być zbawiony. Stare Prawo nie potrafiło tego dokonać i było tylko zapowiedzią Nowego Prawa usprawiedliwiającego (Rz 9:31). W ten sposób „Chrystus jest końcem Prawa, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy” (Rz 10:4), „wypełnił” Prawo Boże (Mt 5:17), otwarł drogę do zbawienia.

 

Nowe Prawo zostało potwierdzone przysięgą Boga.

W Starym Przymierzu kapłaństwo nie było potwierdzone żadną przysięgą. Chrystusa kapłaństwo zostało potwierdzone przysięgą, samego Boga: Ps 110:4 „Jahwe przysiągł i żal Mu nie będzie: „Tyś Kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka". (BT II) Werset ten został powtórzony w Hbr 7:21. Bóg swoją przysięgą potwierdził, że „Jezus stał się poręczycielem lepszego przymierza”. W Starym Przymierzu kapłani pełnili swą funkcję, w najlepszym razie, do śmierci. Chrystus „jest kapłanem na wieki, ma kapłaństwo nieprzemijające”.

 


Hbr 7:25-28 „Przeto i zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi.26. Takiego bowiem potrzeba nam było arcykapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników, wywyższonego ponad niebiosa,27. takiego, który nie jest obowiązany, jak inni arcykapłani, do składania codziennej ofiary najpierw za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu. To bowiem uczynił raz na zawsze, ofiarując samego siebie.28. Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością, słowo zaś przysięgi, złożonej po nadaniu Prawa, /ustanawia/ Syna doskonałego na wieki.”(BT)

Chrystus gwarantem możliwości uzyskania zbawienia.

Ponieważ Chrystus żyje „na wieki”, „na wieki” zbawia każdego wierzącego, który na to zasługuje, którzy wyznają swoje grzechy (1Jn 1:9) i przez to „zbliżają się do Boga”. I jest to taki arcykapłan, który zaangażowany jest w swoją służbę: „święty, niewinny, nieskalany, oddzielony od grzeszników, wywyższony ponad niebiosa”, który oddał swoje życie, za życie swojego ludu. Jest takim arcykapłanem, który „który nie jest obowiązany …do składania codziennej ofiary … za swoje grzechy”. Ponieważ „to bowiem uczynił raz na zawsze, ofiarując samego siebie”. W ten sposób „/ustanowił/ Syna doskonałego na wieki”. Tego samego nie można powiedzieć o kapłanach Starego Przymierza. „Prawo bowiem ustanawiało arcykapłanami ludzi obciążonych słabością”, którzy są „obowiązani do składania codziennej ofiary najpierw za swoje grzechy, a potem za grzechy ludu”.

 

Potrzebny był doskonały arcykapłan i takiego Bóg ustanowił.


Ciąg dalszy nastąpi.

 

Wykaz skrótów:

BT – Katolicka Biblia Tysiąclecia

BT II – Katolicka Biblia Tysiąclecia, wydanie drugie

BW- Biblia Warszawska

BG- Biblia Gdańska

Rdz (1Moj) – Księga Rodzaju lub Pierwsza Księga Mojżeszowa
Wj (2Moj) – Księga Wyjścia lub Druga Księga Mojżeszowa
Ps - Księga Psalmów
Iz - Księga Izajasza
Mt - Ewangelia wg Mateusza
Mr - Ewangelia wg Marka
Łk - Ewangelia wg Łukasza
Jn - Ewangelia wg Jana
Dz - Dzieje Apostolskie
Rz - List do Rzymian
1 Kor - Pierwszy List do Koryntian
2 Kor – Drugi List do Koryntian
Ga - List do Galacjan
Ef - List do Efezjan
Flp - List do Filipian
Kol - List do Kolosan
1 Tm - Pierwszy List do Tymoteusza
2 Tm - Drugi List do Tymoteusza
Hbr - List do Hebrajczyków lub List do Żydów
Jk - List Jakuba
1 Ptr - Pierwszy List Piotra
2 Ptr - Drugi List Piotra
Jud - List Judy
Ap - Objawienie św. Jana (Apokalipsa)

Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx – kolor cytatów biblijnych

 

Last Updated on Monday, 29 April 2024 08:01
 
Copyright © 2024 Ezechiel. All Rights Reserved.
Joomla! is Free Software released under the GNU/GPL License.
 

Osób Online

We have 1 guest online